Gimnazjum Gminne w Lubinie - radni przeciw likwidacji

Gimnazjum Gminne w Lubinie - radni przeciw likwidacji

Większością głosów radni gminy wiejskiej Lubin nie wyrazili zgody na porozumienie pomiędzy gminą i miastam w sprawie nauczania dzieci i młodzieży z terenu wsi w miejskich szkołach. Tym samym nadal nieznany jest los Gimnazjum Gminnego przy ul. Skłodowskiej -Curie, które chce zlikwidować wójt Tadeusz Kielan.

Zdaniem wójta gminy Lubin likwidacja szkoły, która rozpoczęła swoją działalność ledwie dwa lata temu, to jedyne rozsądne wyjście.

- To mała szkoła, nie ma w niej miejsca na kolejne klasy - powiedział nam Tadeusz Kielan. - Chcemy, by młodzież gminna przeniosła się do Gimnazjum nr 1 na osiedlu Przylesie. Gwarantujemy, że tam dokończą naukę również w małych, 16 osobowych klasach, z tymi samymi nauczycielami i tym samym dyrektorem.

Kielan przekonuje, że Gimnazjum nr 1 ma o wiele lepsze wyposażenie. W szkole funkcjonują dwie sale sportowe, których brakuje w Gimnazjum Gminnym. Jednak zdaniem radnych, którzy są przeciwko likwidacji tej szkoły, to nie wyposażenie powinno decydować o tym, gdzie uczniowie będą się uczyć.

- To ludzie tworzą szkołę, a nie wyposażenie budynku - powiedziała nam Barbara Skórzewska. - Jestem przeciwko likwidacji. To mała, kameralna szkoła. Ale najważniejsze jest to, że to dobra szkoła, że dyrektor ma plan, który sukcesywnie realizuje. Rodzice i uczniowie tej szkoły są zadowoleni. W tej szkole nie ma problemu używek - dodaje Skórzewska. - Nie rozumiem więc po co mielibyśmy likwidować taką placówkę.

Jednak Tadeusz Kielan nie zrezygnuje ze swojego planu. Na najbliższy poniedziałek, w trybie pilnym zwołał sesję rady gminy. Temat sesji ten sam co poprzednio - porozumienie z miastem i likwidacja gimnazjum.

- Chcę przekonać radnych do tego planu - powiedział nam Tadeusz Kielan. - To jedyne, co mogę zrobić.
Jak zapowiada wójt gminy, przekonywać będzie jednym zdaniem. - Likwidacja tej szkoły to najlepszy pomysł - mówi Kielan. - Poza tym uchwała ta jest uchwałą intencyjną. Takie są przepisy, że musimy pół roku wcześniej podjąć taką uchwałę. Mamy czas do końca lutego. Ale jeśli nawet uchwała zostanie podjęta, to wcale nie przesądzi o tym, że szkoła zostanie zlikwidowana.

Problem jednak w tym, że innego pomysłu na chwilę obecną nie ma. Poprzednia wójt Irena Rogowska miała w planie rozbudowanie szkoły gminnej. - Jednak ja od początku jestem przeciwny temu pomysłowi - zaznacza Kielan. - Na dzień dzisiejszy rozbudowa kosztowałaby około 18 mln zł. To prawnie połowa naszego budżetu. Poza tym niebawem szkoła na Przylesiu będzie pusta - dodaje wójt gminy Lubin.