Według portalu weszlo.com Denis Rakels został pobity tuż po treningu rezerw Zagłębia Lubin. Jednak tych informacji nie potwierdzają ani przedstawiciele Zagłębia Lubin ani lubińska policja.
- Nie mamy takiego zgłoszenia - powiedział nam Jan Pociecha, oficer prasowy KPP Lubin.
Z naszych informacji wynika jednak, że Reakels nie został pobity, ale w trakcie treningu rezerw kibice faktycznie pojawili się na terenie klubu i grozili Rakelsowi pobiciem, ale ten zdołał im uciec.
Czy chuligani, którzy wczoraj pobili Roberta Jeża i zniszczyli auto Michała Gliwy, a teraz jeszcze grożą pobiciem innym piłkarzom odpowiedzą za swoje czyny?
Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?