Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZANAM pracuje nad prototypem napędzanej elektrycznie górniczej ładowarki

Ewa Chojna
ZANAM pracuje nad prototypem napędzanej elektrycznie górniczej ładowarki
ZANAM pracuje nad prototypem napędzanej elektrycznie górniczej ładowarki KGHM ZANAM
ZANAM pracuje nad prototypem napędzanej elektrycznie górniczej ładowarki. KGHM ZANAM wraz z WB ELECTRONICS z Grupy WB opracują prototyp napędzanej elektrycznie górniczej ładowarki. Będzie to pierwsza w Polsce ładowarka kołowa o napędzie elektrycznym z pokładowym magazynem energii oraz pierwsza w KGHM ładowarka zasilana w ten sposób.

ZANAM pracuje nad prototypem napędzanej elektrycznie górniczej ładowarki

Umowa między konsorcjum KGHM ZANAM i WB Electronics a KGHM Polska Miedź została już podpisana.

Projekt o nazwie „Ładowarka z napędem elektrycznym bateryjnym do zastąpienia ładowarki typu LKP-0903 z napędem spalinowym w kopalniach KGHM Polska Miedź S.A.” ma charakter pracy badawczo-rozwojowej i będzie realizowany przez konsorcjum firm KGHM ZANAM oraz WB Electronics. Celem projektu jest zaprojektowanie i wykonanie 10-tonowej ładowarki z napędem elektrycznym oraz praktyczne sprawdzenie maszyny w trakcie pracy w kopalniach Zagłębia Miedziowego. Przeprowadzane podczas prób eksploatacyjnych pomiary pozwolą sprawdzić, jak zmiana napędu - ze spalinowego na elektryczny - wpłynie zarówno na dyspozycyjność, efektywny czas pracy i wydajność ładowarki, jak i na obniżenie temperatury atmosfery w kopalni oraz ograniczenie emisji szkodliwych czynników.

- Najbliższe lata zapowiadają się jako czas gruntownej przebudowy samojezdnych maszyn górniczych i innych urządzeń dla przemysłu wydobywczego. Elektromobilność staje się nadzieją na ograniczenie zanieczyszczenia spalinami w kopalni i znaczną poprawę warunków pracy pod ziemią - mówi Janusz Cendrowski, pełniący obowiązki prezesa zarządu KGHM ZANAM. - Włączamy się w ten trend i wspólnie z WB Electronics chcemy stworzyć wyjątkową maszynę, dziesięciotonową ładowarkę o napędzie bateryjnym do pracy w kopalni.

Na świecie powstały już pierwsze samojezdne maszyny górnicze o napędzie elektrycznym. Są to ładowarki 4-tonowe oraz 22-tonowe. Planowany w KGHM ZANAM prototyp będzie pierwszą ładowarką o ładowności 10 ton i w pełni pionierskim wdrożeniem w grupie KGHM. Według planów miedziowego potentata pierwsza w pełni elektryczna maszyna górnicza z bateryjnym układem napędowym pojawi się w kopalni KGHM w 2021 roku.

- Pewnym standardem na świecie stało się, że technologie i rozwiązania, które sprawdziły się w sektorze militarnym, znajdują następnie zastosowanie w cywilnych gałęziach gospodarki. Dlatego też na bazie 20-letnich doświadczeń i pozyskanych w tym czasie kompetencji w zakresie nowoczesnych magazynów energii i napędów elektrycznych do systemów wojskowych jesteśmy gotowi zaoferować nasze rozwiązania również sektorowi cywilnemu – powiedział Piotr Wojciechowski, prezes zarządu WB ELECTRONICS. - Cieszymy się, że nasze technologie usprawnią ciężką pracę w kopalniach i sprawią, że będzie mniej szkodliwa dla zdrowia górników.

KGHM ZANAM ma już za sobą udane doświadczenia z elektrycznym napędem bateryjnym. Samojezdny wóz strzelniczy WS-172 zdobył medal I stopnia w konkursie „Innowacyjne rozwiązania w budowie maszyn i urządzeń górniczych: Innowacyjny produkt” podczas Międzynarodowych Targów Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego KATOWICE 2017. W maszynie tej zastosowano bateryjny napęd modułowego urządzenia pompującego emulsyjny materiał wybuchowy do otworów strzałowych oraz układ sterowania koszem (podnoszona kabina operatora). Pozwoliło to wyeliminować niebezpieczną i uciążliwą czynność rozwinięcia (a po załadowaniu przodka późniejszego zwinięcia) kilkudziesięciometrowego kabla elektrycznego i podpięcia się do rozdzielni elektrycznej. Zastosowanie baterii zamiast silnika spalinowego eliminuje także emisję spalin i ciepła do otoczenia.

Wóz strzelniczy WS-172 pracuje w kopalni Polkowice-Sieroszowice od 16 lutego 2018 roku. Jedno ładowanie baterii pozwala przepracować maszynie ok. 2,5 zmiany. Na długość pracy baterii ma oczywiście wpływ sposób użytkowania maszyny. Szczególnie dotyczy to podnoszenia kosza, który waży ponad 2 tony. W ciągu trzech miesięcy pracy przy pomocy napędy bateryjnego wozu WS-172 załadowano blisko 6 ton materiału wybuchowego.

- Najnowszy wóz strzelniczy zbiera bardzo dobre opinie górników strzałowych i dozoru kopalnianego. Napęd bateryjny nie tylko ogranicza emisje spalin, ale też eliminuje uciążliwe rozwijanie kabla i zmniejsza natężenie hałasu - podkreśla prezes Janusz Cendrowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto