Nasza Loteria

KGW Koźliczanki wygrały kulinarną „Bitwę Regionów". Na podium także KGW Gaworzyce

Anna Ickiewicz
Anna Ickiewicz
Było smacznie, zdrowo i lokalnie. W Osieku zorganizowano VII edycję ogólnopolskiego konkursu „Bitwa Regionów”. Na smaki rywalizowało siedem grup z trzech powiatów: lubińskiego, polkowickiego i głogowskiego. Bitwę kulinarną wygrały KGW Koźliczanki, II miejsce w konkursie zajęły KGW Jędrzychowo-Wianki, a trzecie gospodynie KGW z Kłobuczyna.

Kilkanaście stoisk na których można było spróbować, a nawet kupić pyszne wyroby domowe – wędliny, sery, miody i kojące nalewki. A do tego pyszne ciasta upieczone przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich, pierogi, pieczone mięso czy chleb z domowym smalcem i ogórkiem. Smakowitego jedzenia w Osieku nie zabrakło.

– To promocja produktów, które możemy znaleźć w naszych ogródkach i na naszych polach- mówiła Magdalena Dubińska, dyrektor Ośrodka Kultury Gminy Lubin, który był współorganizatorem wydarzenia wraz z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa oraz Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego,

– Uwielbiam produkty świeże, regionalne, lokalne więc na pewno, to będzie dla mnie najważniejsze i będę zwracała na to uwagę – mówiła lubińska restauratorka Sylwia Biały, jury konkursu. – Czekam na taki element zaskoczenia, kompletnie nie przyglądam się temu, co tam się tworzy, chcę podejść, posmakować, a potem posłuchać pań, które opowiedzą o tych potrawach.

W jury zasiadali także: Patryk Jarkowiec, radny gminy Lubin i restaurator, Monika Kalińska kierownik placówki terenowej KRUS w Polkowicach, Robert Marek – kierownik lubińskiego biura ARiMR oraz Maurycy Rakowski, zastępca dyrektora KOWR we Wrocławiu.

W tym roku konkurs przebiega w trzech etapach. Zaplanowano łącznie ponad 250 wydarzeń, w tym 240 powiatowych, 16 wojewódzkich i 1 ogólnopolski finał ogólnopolski. Osiek w gminie Lubin odwiedziło wiele osób, m.in. poseł Ewa Szymańska, Paweł Kura- radny Sejmiku Dolnośląskiego, Jacek Szwagrzyk- wójt gminy Gaworzyce, Krzysztof Wołoszyn- wójt Żukowic i Wiesława Bober, Powiatowy Lekarz Weterynarii.

W konkursie kulinarnym wystartowało siedem kół. Było w czym wybierać i przede wszystkim smakować.

Panie z KGW Jędrzychów przyjechały na konkurs z pierogami rychcickimi z maczanką.

– Mamy różne farsze do pierogów, na przykład z ziemniakami, z ziemniakami i kaszą gryczaną i z serem twarogowym. Mamy też dwie maczanki, pierwsza robiona na mleku a druga typowo mięsna – powiedziały nam

.

Gospodynie z Wilkowa w gminie Głogów też miały wiele pyszności do zaoferowania.

– Przyjechałyśmy zaprezentować nasze roladki z jelenia z zasmażaną kapustą i kluskami śląskimi – powiedziały nam. – Mamy też zupę karmuszkę. To wyjątkowa zupa robiona na mięsie z łopatki. Jest tu też zasmażany boczek, marchewka, kapusta, seler, przecier pomidorowy i fasolka. Zupa jest pyszna. Ale oprócz tego mamy jeszcze swojski chleb ze smalcem, ciasto i pierożki drożdżowe z mięsem i kapustą – wyliczały.

Z kolei panie z gminy Jerzmanowa w powiecie głogowskim na konkurs przygotowały kacze udko na kołderce z pieczonych buraczków ubogacone pieczonym jabłkiem.

– Oprócz tego przygotowałyśmy pieczone papryczki z farszem, które błyskawicznie się rozeszły, mamy kilka rodzajów ciasta, pyszne kompoty z owoców i swojskie wędliny. – powiedziały nam czekając na werdykt jury.

W Osieku pojawiły się również panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kłobuczynie w gminie Gaworzyce. Rok temu ich popisowe żeberka po polkowicku z mamałygą na mocianinie zaprowadziły je do ścisłego finału.

– W tym roku przygotowałyśmy sarmale po bukowińsku. To są gołąbki gotowane na bukowinie. Wielu mieszkańców naszej wsi pochodzi właśnie z bukowiny, a takie gołąbki nauczyła mnie robić moja babcia. To są gołąbki z siekanym mięsem, suszonymi grzybami, gotowane, a nie pieczone w piekarniku, z dodatkiem soku z kiszonej kapusty. Staramy się żeby było smacznie i czekamy na werdykt – mówią Gabrysia, Halina i Beata z KGW Kłobuczyn. – Takie imprezy są bardzo potrzebne. Tak naprawdę udział w Bitwie Regionów otworzył przed nami wiele drzwi. Działamy razem, spotykamy się, gotujemy razem. Idzie nam świetnie, jesteśmy zauważane i doceniane. A tak naprawdę, mimo tego że mamy mało czasu, to się spotykamy i to nam sprawia najwięcej przyjemności. Jesteśmy jak rodzina – dodają.

Przedstawicielki Stowarzyszenia Nasz Wiercień zaprezentowały jury konkursowemu gulasz mięsno-grzybowy ze skubańcami ziemniaczanymi. Spieszymy z informacją, że skubańce to coś w rodzaju kopytek, tyle tylko, że z dodatkiem żółtego sera i formowane w małe cygara.

– Oczywiście grzyby w gulaszu są leśne – kurki i podgrzybki, same je zbieramy. Mamy łatwiej bo dookoła naszych domów rosną lasy – powiedziały nam Agnieszka i dwie Krystyny z Wiercienia. – Oprócz tego mamy sery z mleka od naszych krów, serniczek, smalec i pierożki, a dla smakoszy też pyszne naleweczki. Czekamy na werdykt jury i jesteśmy dobrej myśli – dodały.

– To piękne przykłady kultywowania tradycji kulinarnych. Smaki to nasze wspomnienia z dzieciństwa, dobrze by było żebyśmy przekazywali je naszym dzieciom i wnukom. Na przykład moja mama robiła pyszne zupy i przyznam, że jak już w dorosłym życiu ktoś inny zaczął mi te zupy gotować, to minął rok zanim się przestawiłem. Ciągle gdzieś tam pozostały mi smaki z dzieciństwa. Uwielbiam też pierogi. I dzisiaj takich smaków możemy spróbować w Osieku –mówił Tadeusz Kielan, wójt gminy Lubin.

Bitwę kulinarną wygrały KGW Koźliczanki, II miejsce w konkursie zajęły KGW Jędrzychowo-Wianki, a trzecie gospodynie KGW z Kłobuczyna. Dodatkowe trzy nagrody w wysokości 300 złotych ufundowała Dolnośląska Izba Rolnicza oraz dwie nagrody także w wysokości 300 złotych gmina Lubin. Wygrani byli więc wszyscy uczestnicy tej zabawy

- Musimy trochę się chwalić, tym co dobrego daje nasza ziemia – podkreślił Franciszek Lesicki, przewodniczący powiatowego oddziału Dolnośląskiej Izby Rolniczej. – Także ci mieszkańcy, którzy bezpośrednio tego nie doświadczają przy wytwarzaniu produktów, żeby próbowali i wiedzieli jakie to wszystko jest dobre.

Oprócz atrakcji smakowych na uczestników Bitwy Regionów czekały także występy artystyczne. Na scenie zaprezentowały się Osieczanki, Koniczynki oraz zespół Lubin.
Źródło: ug.lubin

od 16 lat
Wideo

Mięso z laboratorium nie dla Włochów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto