Różnie tłumaczą się kierowcy, którzy zatrzymywani są przez patrole ruchu drogowego. Najczęściej funkcjonariusze słyszą, że przyczyną zbyt szybkiej jazdy jest pośpiech, nerwy, pilna sprawa do załatwienia i mnóstwo kilometrów do celu. Pomimo wysokich kar za przekraczanie prędkości, policjanci z grupy SPEED wciąż zatrzymują kierujących pędzących na złamanie karku.
Niechlubnym rekordzistą kontroli prowadzonych w miniony weekend okazał się 47-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego, zatrzymany na drodze S3 na odcinku Polkowice–Wrocław. Mężczyzna pędził 200 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h. Kolejny z zatrzymanych to 63-latek kierujący audi, który tłumaczył mundurowym, że zdenerwował się w pracy i nawet nie czuł rozwiniętej prędkości. Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatem karnym w kwocie 2,5 tysiąca złotych każdy oraz 10 punktami karnymi.
Z prawem jazdy musiało się natomiast rozstać na 3 miesiące dwoje kierujących. Pierwsza na radar patrolu ruchu drogowego wpadła 49-letnia mieszkanka Lubina, która pędziła w terenie zabudowanym, mając na liczniku 126 km/h. Kobieta oświadczyła, że bardzo spieszyła się do kosmetyczki. Pośpiech kosztował ją 2,5 tysiąca złotych. Kolejny z zatrzymanych do kontroli drogowej w związku z przekroczeniem prędkości był 32-letni lubinianin, który w terenie zabudowanym pędził 103 km/h. Podróżował z trójką dzieci. Mężczyzna kierował osobowym fordem. Policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 1500 złotych. On również musiał pożegnać się z prawem jazdy na okres 3 miesięcy.
Patrole specjalnej grupy SPEED możemy spotkać nie tylko na drogach ekspresowych czy autostradach, ale również na terenie miast, gdzie funkcjonariusze patrolują ulice, czuwając nad bezpieczeństwem w ruchu. Policjanci po raz kolejny proszą kierowców o rozwagę. Niestety, jak widać, te apele nie trafiają do wszystkich, co dla wielu osób kończy się znacznym uszczupleniem domowego budżetu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?