Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna sytuacja w Lubinie. 9-letni chłopiec wezwał policję, ponieważ ojciec na jego oczach bił matkę. To nie był pierwszy raz!

Klaudia Korfanty
Klaudia Korfanty
Lubin. 9-letni chłopiec przerwał trwającą od długiego czasu przemoc domową. Widząc po raz kolejny, jak ojciec bije matkę, postanowił zareagować i wezwać policję. 60-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad swoją żoną oraz swoim małoletnim synem. Szczegóły poniżej.

Lubin. 9-letni chłopiec widząc po raz kolejny przemoc domową, wezwał policję

Terror w domu trwał od dłuższego czasu. 9-letni chłopiec był świadkiem przemocy nie pierwszy raz. Tym razem jednak odważył się zareagować i wezwać pomoc. Zdesperowany chłopiec wykręcił numer alarmowy i poprosił o pomoc, podając dokładny adres interwencji.

Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia w błyskawicznym tempie zatrzymali 60-letniego sprawcę stosowania przemocy domowej i osadzili go w celi. Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad swoją żoną oraz swoim małoletnim synem.

Policjanci informują, że tylko w tym jednym dniu obsłużono 3 interwencje domowe, zakończone wszczęciem procedury „Niebieskiej Karty”.

W drugim przypadku osobą zawiadamiającą była sąsiadka, gdzie zatrzymano 37-latka z Lubina. Tam terror w domu trwał również od dłuższego czasu. W obu przypadkach oprócz zarzutów Prokurator zastosował środki zapobiegawcze. W trzecim przypadku sprawczynią była kobieta w wieku 21 lat, która stosuje przemoc wobec matki. Każda interwencja dotycząca stosowania przemocy domowej, spotka się ze stanowczą reakcją służb mundurowych - informuje aspirant Krzysztof Pawlik z KPP w Lubinie.

Lubińska policja prowadzi ponad 280 postępowań „Niebieskie Karty” i każda z tych kart jest inna. Osobami dopuszczającymi się stosowania przemocy domowej są zarówno kobiety jak i mężczyźni - w różnym wieku. Zdarza się, że sprawcami są osoby niepełnoletnie.

Policjanci apelują: Jeżeli mamy informację o podobnej sytuacji w czyjejś rodzinie, lub jesteśmy świadkami, bądź słyszymy np. przez ścianę odgłosy awantury – nie bójmy się powiadamiać policji. Dzwońmy na numer alarmowy, bądź kontaktujmy się z dzielnicowym. Możemy komuś pomóc, a nawet uratować życie.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto