PKS Lubin - mediator pomoże?
Przypomnijmy, że dwa z trzech działających z spółce związków zawodowych domagają się w postulatach m. in. wyeliminowania bardzo złych stosunków pomiędzy prezesem, a załogą, ujawnienia zarobków zarządu i rady nadzorczej PKS, zaprzestania łamania praw pracowniczych oraz 20 proc. podwyżki dla wszystkich pracowników.
Obecnie strony czekają na wyznaczenie mediatora z listy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Strona związkowa zaproponowała swojego, ale zarząd PKS nie przystał na tą propozycję.
– Rokowania się zakończyły. Obie strony zostały przy swoich stanowiskach. W takiej sytuacji przechodzimy do mediacji – powiedział nam Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS Lubin. – Strona związkowa wyznaczyła swojego mediatora, ale my nie przyjęliśmy tej propozycji. W związku z tym zwróciliśmy się do ministra pracy o wyznaczenie mediatora z listy. Strona związkowa przyjęła to rozwiązanie jako najlepsze w tej sytuacji – dodaje Ziółkowski.
Szef spółki samochodowej zapewnia, że strajku w komunikacji miejskiej nie będzie. Przynajmniej na razie.
– Jeżeli cokolwiek się wydarzy, to zgodnie z moją wiedzą i opiniami prawników, strajk nie może się odbyć jeżeli nie zostaną wyczerpane wszystkie etapy postępowania – mówi Kazimierz Ziółkowski. – Poza tym problemy jakie poruszały związki w ocenie wielu prawników nie kwalifikują się w ogóle do sporu zbiorowego.
Kazimierz Ziółkowski liczy na to, że mediator wyjaśni wszelkie wątpliwości i jak najszybciej doprowadzi do porozumienia stron.
Tymczasem Państwowa Inspekcja Pracy skierowała wniosek do sądu o ukaranie spółki. Kolejny trafił również do prokuratury, ale tam postępowanie jeszcze nie zostało zakończone.
Oba wnioski dotyczą nieprawidłowości, jakie wykryto w trakcie kontroli. Chodzi m.in. tworzenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, nieprzestrzeganie czasu pracy kierowców i nieprawidłowości związane z zakresem wynagradzania pracowników. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku inspektora PIP, PKS Lubin może zostać ukarany karą pieniężną w wysokości do 30 tys. zł.
Śledczy prokuratury zajmą się również sprawą nieprawidłowości w dokumentach monitorujących czas pracy kierowców.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?