Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzielnicowa z Lubina pomogła maltretowanym kobietom

Mateusz Różański
Policjantka z Lubina pomogła kobietom dotkniętym przemocą domową. Sąd wobec dwóch krewkich mężczyzn, którzy mają status podejrzanych, zastosował już tymczasowe aresztowanie. Szczegóły poniżej.

W pierwszym przypadku do dzielnicowej z Lubina zgłosiła się 32-letnia kobieta, która poprosiła o pomoc. Z relacji kobiety jasno wynikało, że były już partner nachodzi ją w domu, grozi, wyzywa, rzuca kamieniami w okna. Doszło nawet do tego, że na ulicy agresor szarpał wózek z ich tygodniowym dzieckiem. Zrozpaczona i wystraszona mieszkanka Lubina nie została z tym problemem sama. Dzięki zaangażowaniu dzielnicowej i pracownika socjalnego, zebrano materiał dowodowy, który następnie pozwolił na przedstawienie 42-latkowi zarzutów znęcania się psychicznego i fizycznego. Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci 2 miesięcznego aresztu.

Rodzina drugiej z dręczonych kobiet objęta jest Niebieską Kartą. Dzielnicowa udała się do jej domu wraz z pracownikiem socjalnym. Po rozmowie z pokrzywdzoną, która początkowo kategorycznie odmówiła pomocy, policjanci zatrzymali jej partnera. Jak ustalili śledczy, mężczyzna dzień wcześniej pobił 53-latkę. Kobieta miała ranę na głowie, a także wiele siniaków na twarzy. Podobnie jak w pierwszym przypadku, oprawca trafił do policyjnej celi. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.

Obaj podejrzani odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Za przestępstwo znęcania się nad osobami najbliższymi, może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Nie ma zgody na przemoc domową. Jest wiele instytucji, które bardzo angażują się w pomoc słabszym, często samotnym i bezbronnym osobom, które w czterech ścianach przeżywają dramaty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto