Zginął na miejscu. Nie miał kasku ochronnego

Do tragicznego zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie naszego powiatu. 51-letni mężczyzna postanowił przejechać się motorowerem, nie zakładając obowiązkowego kasku ochronnego. Z nieustalonych dotąd przyczyn, kierowca stracił panowanie nad pojazdem na drodze szutrowej po której się poruszał i nieszczęśliwie upadając uderzył głową w betonowe ogrodzenie w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu.

- W sobotni wieczór oficer dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie Tymowej miał miejsce wypadek z udziałem motorowerzysty. Jak ustalono na drodze polnej 51-letni mężczyzna kierując motorowerem m-ki Romet, stracił panowanie nad jednośladem, prawdopodobnie najeżdżając na kamień w wyniku czego uderzył w betonowy płot - powiedziala nam Sylwia Serafin, ofic er prasowy KPP Lubin. - Zdarzenie może nie skończyłoby się tak tragicznie gdyby kierowca korzystał z obowiązkowego wyposażenia jakim w tym wypadku był kask ochronny.

Policjanci z grupy dochodzeniowo – śledczej przy udziale prokuratora zabezpieczyli jednoślad oraz ciało mężczyzny celem przeprowadzenia dalszych czynności procesowych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubinie wyjaśniając wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

- Po raz kolejny apelujemy do kierowców o rozwagę, korzystanie z urządzeń ochronnych w tym kasku oraz umiarze w prędkości dostosowując ją do warunków panujących na drodze - dodaje policjantka.