Słynny lekarz ostrzega rodziców przed skutkami używania social mediów. Zaleca zmianę prawa i oznakowanie ich jak alkohol czy papierosy

Media społecznościowe są globalnym fenomenem, będąc dla wielu osób głównym narzędziem do komunikacji, śledzenia idoli, prowadzenia biznesu czy zdobywania nowych informacji. Każdy medal ma jednak dwie strony i w przypadku social mediów jest tak samo, mają one zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na dzieci i młodzież.

Z jednej strony umożliwiają utrzymywanie kontaktu z rodziną i przyjaciółmi, wspierają rozwój zainteresowań oraz dostarczają materiałów edukacyjnych. Z drugiej jednak strony media społecznościowe mogą prowadzić do uzależnienia, problemów ze snem, spadku samooceny, a także narażają na cyberprzemoc czy możliwość stania się ofiarą cyberprzestępców, np. przez fałszywe posty.

Zagadnienie mediów społecznościowych w kontekście ich konsekwencji w przypadku osób młodych jest częstym tematem dyskusji na wielu polach. Teraz temat po raz kolejny podjął słynny amerykański lekarz dr Vivek Murthy, nazywany naczelnym chirurgiem USA. Specjalista już w zeszłym roku bezpośrednio apelował do rodziców o to, aby zacieśnili jurysdykcję nad mediami społecznościowymi swoich dzieci dla ich dobra.

Konkretnie zaleca on opiekunom osób niepełnoletnich przede wszystkim wprowadzenie limitów korzystania z urządzeń mobilnych. Ważne jest także to, aby interesować się tym, kogo i co śledzą nasze pociechy na tego typu portalach, a na tej podstawie kontrolę, po jakiego tupu treści sięgają.

Teraz natomiast dr Vivek Murthy zwrócił się bezpośrednio do Kongresu Stanów Zjednoczonych z żądaniem wprowadzenia wymogu etykiet ostrzegawczych na mediach społecznościowych. Ostrzeżenia miałyby informować rodziców o niebezpieczeństwach płynących z social mediów w kierunku dzieci i młodzieży. Naukowiec sugeruje, że podobnie, jak etykiety ostrzegawcze na alkoholu i papierosach, tak i te w mediach społecznościowych mogłyby zwiększyć świadomość zagrożeń.

Wprowadzenie obligacji do takich etykiet wymaga jednak właśnie zatwierdzenia przez Kongres. Jednakże nie wiadomo, jak sama organizacja się do tego ostatecznie odniesie. Dlaczego ma to jednak interesować polskich użytkowników sieci? Cóż, po pierwsze zalecenia dr Viveka Murthy’ego są warte zastosowania także przez rodziców polskich dzieci i nastolatków.

Po drugie natomiast, nie raz bywało już tak, że regulacje wprowadzane przez USA w późniejszym czasie docierały także do nas, szczególnie w przypadku technologii. Dotyczy to również pozostałych krajów europejskich i samej UE, więc warto mieć to na względzie i pamiętać, na jakie zagrożenia narażone są młode osoby korzystające z social mediów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Gra.pl codziennie. Obserwuj Gra.pl!

Sprawdź też: