Druga edycja koncertu "Wniebodęte". Profesjonalni muzycy zagrają i zaśpiewają z Dolnoślązakami. Tak było przed rokiem [FILM]

Napisać, że był to po prostu koncert, to jak nic nie napisać. Wielu przyszło, posłuchało i… zakochało się od pierwszego dźwięku. Bo, jak mówią uczestnicy, wyszło śpiewająco!

Na lubińskich błoniach za pierwszym razem spotkało się kilka tysięcy ludzi, których połączyła wiara, muzyka i radość z życia. W tym roku druga edycja organizowana jest w tym samym miejscu Lubina 24 czerwca o godzinie 19.

Na scenie zagra i zaśpiewa prawie 300 muzyków. Przed dolnośląską publicznością wystąpi pierwsza orkiestra symfoniczna o charakterze dętym – Narodowa Orkiestra Dęta – pod batutą charyzmatycznego dyrygenta – Mariusza Dziubka. Usłyszymy nietypowe aranżacje piosenek chrześcijańskich m.in. w klimacie rockowym, jazzowym i latynoskim.

– Zaprezentujemy pozytywne utwory. Takie, które przepełnione są miłością, niosą prawdziwe wartości, dodają wiary i nadziei. A w serca wlewają wielką energię. Bo tacy jesteśmy my – autentycznie i energiczni – opisuje z uśmiechem Mariusz Dziubek, dyrygent i dyrektor Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie, znany z niekonwencjonalnego podejścia do muzyki.

„Wniebodęte” to nie tylko widowisko muzyczne, które przekazuje chrześcijańskie wartości, lecz również projekt, który ma rozwijać w młodych ludziach talenty, angażować ich w wartościowe inicjatywy i dać im okazję do przeżycia wspaniałej przygody.

Kto z tych, którzy uwielbiają śpiewać, nie chciałby wystąpić przed wielką publicznością przy akompaniamencie Narodowej Orkiestry Dętej? Taką możliwość mają uczestnicy kilkudniowych warsztatów odbywających się przy parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Lubinie. Kulminacją ćwiczeń pod okiem znakomitych instruktorów będzie właśnie koncert „Wniebodętę”.

Dzięki temu urzeczywistniła się ostatecznie kolejna szlachetna idea pomysłodawców koncertu, aby nie śpiewały na nim gwiazdy z pierwszych stron gazet, ale by gwiazdami byli wszyscy chętni, którzy wystąpią.

- Cenię w tym projekcie szczególnie fakt, że daje on uczestnikom - w większości amatorom - okazję do obcowania z profesjonalnymi artystami: instrumentalistami i wokalistami. Każdy czerpie od zawodowych muzyków olbrzymią inspirację podczas warsztatów wokalnych, gdzie ma szansę pracować pod kierunkiem doświadczonych chórmistrzów i trenerów wokalnych. To sprawia, że możemy poczuć się wyjątkowo, występując na scenie wraz z uznanymi gwiazdami - mówi Ewelina Dąbrowska, nauczycielka muzyki w jednej z wrocławskich szkół.

Cały projekt ma misję jednoczenia ludzi. - Nie chcemy proponować tylko rozrywki, ale właśnie przez piękne muzyczne brzmienie i treści wlewać w ludzi nadzieję i wiarę. Stąd działamy wielotorowo i wieloaspektowo. Mamy nadzieję, że z roku na rok uda nam się z coraz większym rozmachem organizować to wydarzenie. Potrzebujemy tego jako społeczeństwo – podsumowuje Urszula Kozon, wicedyrektor Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie.