Sejm może głosować w sprawie uchylenia immunitetu posłowi jutro rano. Wnioskowała o to Prokuratura Rejonowa w Legnicy, by pociągnąć posła do odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań w sprawie dotyczącej jego syna. Chodzi o wydarzenia z 2008 roku. Ryszard Zbrzyzny urządził grilla na działce w podlubińskiej miejscowości. Była rodzina i znajomi. Pili alkohol. Potem wydarzył się wypadek, w którym brał udział syn posła. To on, według prokuratury, jechał po pijanemu, uderzył w samochód kierowany przez Danutę H., po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Znajomy kobiety zapisał numer rejestracyjny auta i tak policja trafiła do syna posła. Sprawa trwała długo, w końcu sąd uznał go za winnego. Ukarał grzywną i zabrał prawo jazdy na 2 lata. Ale prokuratura nie zamknęła sprawy, jeśli chodzi o świadków, którzy twierdzili, że feralnego dnia syn Ryszarda Zbrzyznego nie kierował autem. Poseł mógł odmówić składania zeznań, bo sprawa dotyczy członka jego rodziny, ale tego nie zrobił. Dał synowi alibi twierdząc, że nie opuszczał on imprezy. W sytuacji, gdy ten został uznany winnym, sprawa się skomplikowała. Stąd wniosek prokuratury. Jeśli Sejm zgodzi się na uchylenie immunitetu, Zbrzyzny usłyszy zarzut składania fałszywych zeznań, podobnie jak jego żona i synowa.
– To sprawa polityczna – powtarza od początku poseł SLD.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?