RTBS Lubin - ukradła milion, jest za kratkami

RTBS Lubin - ukradła milion, jest za kratkami

Na 4,5 roku skazał Sąd Okręgowy w Legnicy Edytę B., byłą księgową Regionalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Lubinie. Wyrok zapadł 11 lutego 2014 roku. Sprawa wyszła na jaw, ponieważ Edyta B. sama poinformowała o tym policję. Przyznała się do kradzieży i tłumaczyła, że pieniędzy spółki potrzebowała na spłacenie długów swoich oraz swojej rodziny.

Pierwszy z 15 przelewów z konta RTBS na własny rachunek Edyta B. zrobiła 29 września 2009 roku. Opiewał on na kwotę 199 tys. zł. Nikt nie zauważył, że pieniądze zniknęły. W 2010 r. przelewów było dziewięć - od 5 tys. zł nawet do 100 tys. zł. Nadal nikt nic nie podejrzewał. W 2011 roku oskarżona przelała pieniądze na swoje konto pięć razy, transzami od 40 do 150 tys. zł. Ostatni przelew poszedł 13 grudnia 2011 roku - 100 tys. zł.

W trakcie procesu Edyta B. wyraziła skruchę, wiele razy zapewniała też, że odda pieniądze, ale na słowach się kończyło. Pokrętnie tłumaczyła, gdzie się podziała gotówka, ponieważ na jej koncie śledczy zabezpieczyli jedynie 41 tys. zł z 970 tys., które ukradła. W trakcie trwania procesu Edyta B. rozwiodła się z mężem. Dla niego zrzekła się mieszkania, a sama, z dwójką małych dzieci przeprowadziła się do rodziców. W sprawie alimentów małżonkowie również doszli do porozumienia - Edyta B. chciała jedynie po 200 zł na dziecko. Pozbyła się również swojego samochodu. Jednym słowem zrobiła wszystko, by wyzbyć się majątku, co nie uszło uwagi sądu. Zaszła również w ciążę i już po ogłoszeniu wyroku urodziła trzecie dziecko.

Sędzia Jan Ryszard Nowak nie krył swojego oburzenia postawą skazanej. - Oskarżona wyżej ceni pieniądze niż los swój i swoich dzieci - powiedział po ogłoszeniu wyroku. Edyta B. zgłosiła się do zakładu karnego. Wyrok odsiaduje w Krzywańcu.