Niedzielę Wielkanocną mocno świętowało dwóch szwagrów z Lubina. Mężczyznom tak spodobała się ładna pogoda, że postanowili wybrać się samochodem na przejażdżkę pomimo tego, że byli nietrzeźwi. Ich stan psychofizyczny został zweryfikowany na odcinku drogi K36 z Osieka w kierunku Kłopotowa. Tam kierowca osobowego Mercedesa stracił panowanie nad pojazdem, przez co wylądował w rowie na dachu.
36 letni kierowca miał szczęście i bez szwanku wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Trudniej miał szwagier siedzący na miejscu pasażera. W wyniku „koziołkowania” został zakleszczony w pojeździe. Do wyciągnięcia 51-latka potrzeba było pomocy straży pożarnej i zestawu do cięcia blachy. Po udzieleniu pomocy - na całe szczęście - okazało się, że drugi z uczestników zdarzenia nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, a jedynie potłuczenia.
Obydwaj przebadani na zawartość alkoholu wydmuchali sporo ponad... 1,5 promila.
Kierowca stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia i możliwość zakazu kierowania na kilka lat.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?