Maluchy w lubińskim ZOO
Owieczki, kózki, króliczki - to dopiero pierwsze z maluchów, które już możemy oglądać radośnie biegające obok swoich matek.
- Wiosna pełna parą zaczęła się w naszym ZOO. Jako pierwsze na świat przyszły kozy karłowate, dwa capki. Po nich, przed samymi świętami pojawiła się następna koza karłowata dwie owce olkuskie. Te maluchy już biegają po wybiegach - powiedziała Agata Bończak, dyrektorka lubińskiego ZOO.
Jak przyznaje opiekun zwierząt, po trzech - czterech dniach kózki już są niemal samodzielne, choć jeden z braci bliźniaków dopiero przy nas wyszedł na wybieg. Wszystkie maluchy są zdrowe, pija mleko i głównie śpią. Obyło się również bez problemów z mamami, wszystkie opiekują się swoim potomstwem.
Jednak małe kozy i owce to dopiero początek tego co nas czeka w ZOO Lubińskim.
- Teraz czekamy aż kolejne młode rodzi druga owca olkuska, po niej powinien przyjść a świat mały osiołek. A oprócz tego bociany zbudowały gniazdo i złożyły już pierwsze jajo. Podobnie jest z bażantami, które również składają już jaja, a kolejne wysiadują gęsi gęgawy - dodaje Agata Bończak.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?