Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryminał skandynawski lubinianki Joanny Holson teraz do słuchania

MSZ
Kryminał skandynawski lubinianki Joanny Holson teraz do słuchania. Joanna Holson napisała powieść: psychologiczny kryminał skandynawski, którego cały nakład rozszedł się w mgnieniu oka. Co dalej? Audiobook. Premiera już niedługo - wypatrujcie książki w wersji słuchanej w księgarniach!

Kryminał skandynawski lubinianki Joanny Holson teraz do słuchania

Na pierwszy rzut oka pani Joanna jest zwyczajną kobietą. Mieszka w Lubinie z mężem inżynierem, tu wychowuje swoje dzieci - trzech chłopców, tu pracuje, ucząc cudze dzieci języka angielskiego. Jak wielu z nas ma swoje marzenia i potrzeby.

Jedno z tych pragnień udało się lubiniance zrealizować. Teraz śmiało można powiedzieć, że prowadzi podwójne życie. Pani Joanna nowe życie i nowe nazwisko: Holson, otrzymała dzięki wydawnictwu Videograf. To właśnie oni dojrzeli w nadesłanym przez nią maszynopisie potencjał. Skutkiem czego kryminał jej autorstwa zatytułowany "Translacja" trafił na półki księgarń i bibliotek w całym kraju.

- Pomysł napisania książki, to nie było olśnienie. U mnie pisanie ma postać kompulsywną - opowiada o swoich początkach pisarka Joanna Holson. - Pisałam od dziecka, aż w końcu dojrzałam, by jedną z rozpoczętych powieści doprowadzić do końca.

Kryminał skandynawski lubinianki Joanny Holson teraz do słuchania

Dwa lata spędzone nad laptopem, dwa miesiące poszukiwań wydawcy, które dłużyły się w nieskończoność. I udało się. "Translacja" została wydana nakładem dwóch tysięcy egzemplarzy.

- To były tortury - wspomina pani Joanna. - Wysłałam rękopis do 40 wydawców, zdecydowało się dopiero ostatnie wydawnictwo.

Fascynacja lubinianki światem północy okazała się być znamienna dla sukcesu książki. "Translacja" idealnie wstrzeliła się w nurt kryminału skandynawskiego, który od paru lat nieustanie dominuje w trendach wydawniczych i czytelniczych. - To nie jest lekka popowa literatura, dlatego cieszy mnie bardzo, że sprzedał się cały nakład - Uśmiecha się lubinianka. - Ale "Translacja" nie jest wynikiem tego, że ja chciałam się podpiąć pod jakiś modny nurt. Tak po prostu wyglądało moje życie. Mieszkałam tam, uczyłam się tamtejszych języków, od dziecka fascynowała mnie skandynawska literatura.

Trzy lata minęły od kiedy "Translacja" ujrzała światło dzienne i trafiła do rąk czytelników. Obecnie trzeba się będzie mocno natrudzić, żeby powieść dołączyć do własnej biblioteki. Czy będzie wznowienie nakładu? Nie wiadomo. Jednak niedługo na rynek trafi audiobook. Nagranie jest już ukończone i brzmi świetnie zdradza autorka. Historię życia bez słów będzie można usłyszeć już w połowie lipca.

A tymczasem lubinianka pracuje nad nowym kryminałem...

Więcej o autorce przeczytacie TU

Kryminał skandynawski lubinianki Joanny Holson teraz do słuchania

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto