15-letni złodziej samochodu już w rękach policji. Skusiły go kluczyki

W ręce lubińskich policjantów trafił 15-letni mieszkaniec Lubina, podejrzewany o włamanie do domku jednorodzinnego i kradzież samochodu osobowego. Jak się okazało młody lubinianin dzień wcześniej uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego we Wrocławiu. Jak ustalili mundurowi, chłopak włamał sie do domku poszukując jedzenia i ciepłych ubrań.

Do kradzieży osobowego Citroena doszło w piątkowe popołudnie, 10 lutego. Włamywacza wystraszył sąsiad. Słysząc dziwne odgłosy dochodzące z domu, w którym właścicieli miało nie być, postanowił zawiadomić policję. Na miejscu policjanci potwierdzili przypuszczenia sąsiada. - Okazało się, że dom został splądrowany, a z garażu zniknął samochód osobowy marki Citroen - mówi Sylwia Serafin z KPP Lubin.
 

Policjanci już po kilku godzinach ustalili i zatrzymali złodzieja. - Okazał się nim 15 – letni mieszkaniec Lubina, który był poszukiwany przez funkcjonariuszy. Młody złodziej uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, w którym był umieszczony za wcześniejsze konflikty z prawem - dodaje policjantka. - Policjanci odzyskali skradziony samochód, a młody rabuś trafił do Policyjnej Izby Dziecka, skąd zabrany został ponownie do MOW. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.