Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ścinawa: Dyrektora wybrana niezgodnie z prawem

Ewa Chojna
Ewa Cieślowska nie ma odpowiednich kwalifikacji, by piastować stanowisko dyrektora Powiatowego Centrum Opieki, Wychowania i Adopcji w Ścinawie - stwierdzili prawnicy z nadzoru wojewody dolnośląskiego.

Jeszcze nie wiadomo, czy obecna dyrektorka starego domu dziecka zostanie odwołana.

- W najbliższy wtorek podejmiemy decyzję - zapowiedział Tadeusz Kielan, starosta lubiński. - Nie wykluczamy odwołania i rozpisania kolejnego konkursu. Ale teraz czekamy na opinię naszych radców prawnych, dotyczącą decyzji wojewody.

Nadzór wojewody sprawą konkursu na dyrektora starego domu dziecka w Ścinawie zajmował się od kilku tygodni. Najpierw uchylił uchwałę dotyczącą samego konkursu, a 19 lipca podjął decyzję o tym, że obecna dyrektor nie powinna zarządzać taką placówką.

- Już w rozpisanym konkursie wymagania były niewystarczające, mowa tu między innymi o 3-letnim stażu pracy w placówce opiekuńczo-wychowawczej - mówi Jarosław Perduta, rzecznik prasowy wojewody. - Nie mamy nic do Ewy Cieślowskiej, jednak jej kwalifikacje są niewystarczające na to stanowisko.

Teraz nadzór wojewody czeka na reakcję ze strony władz powiatu lubińskiego. Wedle wszelkich prawideł, Ewa Cieślowska powinna zostać odwołana, a na fotelu dyrektora zasiąść kompetentna osoba.

- Będziemy monitorować sytuację i przypominać zarządowi powiatu, że dyrektor placówki powinien się zmienić. Doszło do istotnego naruszenia prawa - dodaje Perduta. - Wobec tego sytuacja jest taka, jakby w ścinawskiej placówce przez kilka miesięcy nie było żadnego dyrektora. Ważne jest również to, że jeżeli ktoś złoży zażalenie na którąkolwiek decyzję, jaką w trakcie swojej pracy podjęła Ewa Cieślowska, może ona zostać w pełni podważona.

Dyrektorka Powiatowego Centrum Opieki, Wychowania i Adopcji w Ścinawie, którą poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie, nie chciała z nami rozmawiać. Mimo ciągłych telefonów, po spotkaniu pospiesznie opuściła budynek. - Pani dyrektor dzwoniła wcześniej do mnie i kazała przekazać, że w sprawie uchwał mają się państwo kontaktować ze starostwem - przekazała sekretarka pracująca w ścinawskim domu dziecka.

Zobacz też: Autobus uderzył w uliczną latarnię

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto