Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rynek Lubin. Inwestor: Jesteśmy zaskoczeni tym co się stało!

Ewa Chojna
Rynek Lubin. Inwestor: Jesteśmy zaskoczeni tym co się stało!
Rynek Lubin. Inwestor: Jesteśmy zaskoczeni tym co się stało! UM Lubin
Rynek Lubin. Inwestor: Jesteśmy zaskoczeni tym co się stało!

Rynek Lubin. Inwestor: Jesteśmy zaskoczeni tym co się stało!

W ubiegłym tygodniu zaprezentowaliśmy wizualizacje lubińskiego Rynku. Sławna na cały kraj dziura w centrum miasta już niedługo ma zniknąć. W jej miejsce powstanie plac z ławeczkami, fontannami i zielenią. Jak przyznał prezydent Lubina, Robert Raczyński - Szkoda tych 12 lat. To również mój błąd. Czekaliśmy, aż inwestor podejmie inicjatywę, ale tak się nie stało. Od tego momentu moje zaufanie do prywatnych inwestorów jest ograniczone.

Inaczej na tę sprawę patrzą przedstawiciele spółki Galeria Rynek, którzy przekonują, że przez te lata starali się znaleźć najlepsze rozwiązanie dla tego terenu.

- Jako inwestor jesteśmy zaskoczeni tym co się wydarzyło - powiedziała Marzena Kalembkiewicz ze spółki Galeria Rynek.

Za jedną z przyczyn w opóźnieniu budowy galerii spółka podaje problem z wynajęciem powierzchni po otwarciu dużej galerii w Lubinie, a także brak miejsca na stworzenie odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. - Próbowaliśmy rozmawiać na ten temat z władzami miasta. Proponowaliśmy wydzierżawienie działki lub dokupienie kawałka ziemi w tym celu - powiedział nam Sebastian Moskal z zarządu spółki. - Niestety bezskutecznie.

Przedstawiciele inwestora przekonują, że nie zważając na przeciwności inwestowali w działalność spółki oraz w nowe projekty (do tej pory ponad 3 mln zł), które w pełni zaspokoiłyby potrzeby lubinian, a jednocześnie byłyby ekonomicznie uzasadnione.

Właśnie tak miał powstać nowy, ostateczny projekt niewielkiej galerii, w której handel byłby tylko drugorzędną funkcją. - W rynku nie było miejsca na dużą galerię. Musieliśmy więc znaleźć optymalne rozwiązanie. I tak powstały plany centrum rodzinno - rozrywkowego - wyjaśnia Marzena Kalembkiewicz. - Niestety nie zdążyliśmy tego projektu zaprezentować władzom Lubina. Nasze kontakty zerwały się w drugim półroczu 2016 r.

W galerii, której budowa miała pochłonąć ponad 30 mln zł, oprócz sklepów miało powstać zaplecze restauracyjne, plac zabaw dla dzieci oraz duży plac, na którym miały być organizowane różnego rodzaju eventy. - To zapełniłoby niszę, która od lat jest w Lubinie, ponieważ w mieście brakuje miejsca, w którym całe rodziny mogłyby spędzać czas - dodaje Marzena Kalembkiewicz. - Te wnioski wypłynęły z badań marketingowych, które zostały zrealizowane.

Wszystko wskazuje na to, że lubinianie nie poznają tej koncepcji. Teraz spółka Galeria Rynek czeka na zgodne z ustawą określenie wysokości odszkodowania za wywłaszczenie terenu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto