Pięć lat za uciekczkę przed patrolem policyjnym. Czy kierowca był pijany?

- Pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych mężczyzna gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać przed policyjnym radiowozem. Przez cały czas ucieczki kierowca stwarzał zagrożenie dla pojazdów jadących z naprzeciwka. Po krótkim pościgu policjantom z Lubina udało się skutecznie zatrzymać kierowcę - powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

W związku z tym, że od mężczyzny wyraźnie było czuć alkohol został przewieziony do lubińskiej komendy. - Wszystko wskazuje na to, że był pijany. Mężczyznę charakteryzowała także bełkotliwa mowa oraz chwiejny krok. 37-latka nie zbadano alkomatem ponieważ odmówił poddania się badaniu - dodaje policjantka. - Została mu pobrana krew, której badanie wykaże czy i ile promili alkoholu miał w organizmie.

Policjanci nie zatrzymali kierującemu prawa jazdy, gdyż wcale takowego nie posiadał. Teraz za nieodpowiedzialne zachowanie lubinianin odpowie przed sądem.

- W świetle obowiązujących przepisów, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, mimo wydawanych poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych polskie prawo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5 - informuje Sylwia Serafin.