Morderstwo w Nisku. Jest akt oskarżenia dla lubinianina

Morderstwo w Nisku. Jest akt oskarżenia dla lubinianina

Po zakończonym śledztwie, trwającym od 10 czerwca br. Tarnobrzeska Prokuratura Okręgowa wystosowała akt oskarżenia przeciwko przebywającemu w areszcie 28-latkowi. Mężczyzna był poddany obserwacji psychiatrycznej. Z opinii biegłych wynika, że Kamil A. w chwili zdarzenia był poczytalny. Podczas przesłuchań lubinianin przyznał się, że swoją partnerkę Magdalenę S. zabił z zazdrości. Jednak nie przyznaje się do próby usiłowania zabójstwa jej matki, zasłaniając się niepamięcią. Biegli ustalili, że w chwili morderstwa mężczyzna był poczytalny.

Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu. Grozi mu od 8 lat do nawet dożywotniego więzienia.

Przypomnijmy, że feralne zdarzenie miało miejsce 10 czerwca, kiedy to para udała się z Lubina, gdzie oboje mieszkali, do położonej na Podkarpaciu miejscowości Nisko, na pogrzeb babci Magdaleny. S. Towarzyszyła im jeszcze siostra dziewczyny Iwona. Noc wszyscy spędzili w rodzinnym domu kobiet.

Rano podczas przygotowań do ceremonii pogrzebowej 28-latek wpadł w szał i rzucił się z nożem na konkubinę bez uprzedzenia. Kobieta próbował się bronić i uciekać, jednak rany były na tyle poważne, że 31-latka nie przeżyła ataku szału zazdrosnego partnera.

- Działaniem tym spowodował u Magdaleny S. obrażenia ciała w postaci ran ciętych i kłutych zlokalizowanych w okolicy klatki piersiowej i tętnicy szyjnej, ran na rękach oraz w okolicy twarzy - skutkujących jej zgonem - relacjonował rzecznik tarnobrzeskiej prokuratury Adam Cierpiatka.

Poszkodowana została również matka Magdaleny S., która rzuciła się córce na ratunek. Dostała kilka ciosów w okolice szyi i klatki piersiowej, gdy próbowała odciągnąć A. od córki.
Mężczyznę szybko złapano dzięki interwencji siostry ofiary Iwony, która chwilę po krwawej rzeźni wróciła do domu.

Morderstwo w Nisku. Jest akt oskarżenia dla lubinianina