Hajdacki: Decyzje rady nadzorczej do sądu
Czy decyzje podjęte dzisiaj przez Radę Nadzorczą KGHM są nieważne? Tak uważa część członków rady.
Chodzi o kwestie związane z Dominikiem Hunkiem, szefem rady nadzorczej KGHM, który na początku września został oddelegowany przez radę do czasowego wykonywania czynności członka zarządu polskiej Miedzi – wiceprezesa zarządu spółki ds. rozwoju. Dziś złożył rezygnację z czasowego oddelegowania i przystąpił do pełnienia funkcji przewodniczącego rady.
To wzbudza jednak wątpliwości, ponieważ zdaniem niektórych członków tego gremium, Dominik Hunek nie miał prawa brać udziału w piątkowym głosowaniu.
– Rozważamy możliwość zgłoszenia sprawy do sądu gospodarczego– mówi Leszek Hajdacki. – Uważamy, że pan Hunek uczestniczył w radzie bezprawnie. Zgodnie z interpretacją prawną pan Hunek nie mógł złożyć rezygnacji z pełnienia powierzonej mu funkcji. Nasze wątpliwości wynikają zatem z tego, że pan Hunek w piątek zasiadał w radzie i ją prowadził. Poprosiliśmy o interpretację prawną, ale jej nie otrzymaliśmy – dodaje Hajdacki. – To nie może być tak, że rada nadzorcza powierza komuś jakąś funkcję, a on potem wyrzuca te zabawki i jak dziecko w przedszkolu rezygnuje bo mu tutaj jest lepiej, bo taka była sytuacja. To niepoważne działanie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?