Związki zawodowe lubińskiego szpitala żądają odejścia prezesa spółki

- Czujemy się oszukani - mówi Małgorzata Siwoń, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - W sierpniu, po długich negocjacjach, podpisaliśmy z pracodawcą pakt gwarancji pracowniczych, po czym prezes w tajemnicy zwerbował 24 pracowników administracyjnych SP ZOZ, dając im podwójne umowy o pracę (w SP ZOZ i RCZ). Spośród nich wybrano przedstawiciela załogi, który podpisał nowy regulamin pracy i płacy. Regulamin według naszej wiedzy nie zawiera dodatku pieniężnego za wysługę lat, jubileuszy, odpraw emerytalnych ani funduszu świadczeń socjalnych.

Nowo przyjętych pracowników RCZ obowiązuje już nowy regulamin. Tych, którzy przeszli do spółki z SP ZOZ, obejmie on od października 2012 roku.
- Pracownicy Centrum stracą na tym finansowo - twierdzi Siwoń.

Nie zaprzecza temu starosta Tadeusz Kielan. - Owszem, pracownicy stracą trochę pieniędzy, ale ja patrzę na to globalnie, biorę pod uwagę sytuację placówki - mówi Kielan. - Chciałabym, żeby wszyscy dużo zarabiali. Może tak będzie, gdy poprawią się finanse szpitala.

Starosta przyznaje również, że nie zastanawiał się nawet nad zwolnieniem prezesa RCZ, Rafała Koronkiewicza. - Moim zdaniem sprawdził się na tym stanowisku - dodaje Kielan.

Sprawą zajmuje się policja. - Trzy związki zawodowe podpisały się pod doniesieniem do prokuratury o działaniu na szkodę firmy i pracowników Regionalnego Centrum Zdrowia - potwierdziła Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy prokuratury. - Trwają czynności sprawdzające.