Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZG Lubin: Skały przysypały górnika

ech
O wielkim szczęściu może mówić 37-letni górnik strzałowy, mieszkaniec Lubina, który został przygnieciony skałą w trakcie pracy pod ziemią. Mężczyzna trafił do szpitala, na szczęście mimo poważnych obrażeń, jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Leczenie potrwa ponad miesiąc.

Do wypadku doszło w ubiegłym tygodniu, w nocy z piątku na sobotę, przed godziną czwartą rano w Zakładach Górniczych Lubin Wschodni.
Jak ustalono, w trakcie ładowania przodków na jednego z pracujących tam górników posypały się skały, które oderwały się od stropu.

Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala przy ul. Bema, trafił na oddział ortopedyczny. Po badaniach okazało się, że ma złamaną nogę oraz uszkodzoną łopatkę, a także inne, liczne urazy.

- Po wstępnych ustaleniach wypadek ten zakwalifikowano jako lekki - powiedział nam Dariusz Wyborski, dyrektor departamentu PR w KGHM. - Mimo to, obrażenia są takie, że rehabilitacja naszego pracownika potrwa minimum 30 dni - dodaje Wyborski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto