Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

[Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk] Czy uda się odzyskać zaufanie lubińskich kibiców?

Piotr Michalczyk
Piotr Michalczyk
Archiwum Polska Press
Dzisiaj na stadionie Zagłębia Lubin ,,Miedziowi" zmierzą się z Lechią Gdańsk. Dla lubinian mecz będzie okazją do rehabilitacji za wysoką przegraną z Widzewem Łódź i kompromitującym odpadnięciu z Pucharu Polski po meczu z drugoligowym Motorem Lublin. Spotkanie może okazać się ostatnią szansą na odbudowanie zaufania kibiców do klubu, a także działaczy lubińskiego klubu do trenera Piotra Stokowca.

Spis treści

Dzisiejszy mecz będzie spotkaniem dwóch drużyn, które znajdują się aktualnie w sytuacji kryzysowej. Lechia Gdańsk znajduje się aktualnie w strefie spadkowej zajmując przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 8 punktów. Do wydostania się z czerwonej strefy gdańszczanom brakuje w tym momencie 4 punktów. Można jednak stwierdzić, że po wygranej z Radunią Stężyca (4:1) piłkarze Lechii mogą podejść do tego spotkania z nieco lepszymi nastrojami od tych, które panują w Lubinie.

Kibice mają dość, problemy nie zniknęły - jest ich coraz więcej

Ostatnie mecze ,,Miedziowych" spowodowały, że w Internecie zawrzało. Kibice lubińskiego klubu po meczu z Motorem Lublin wyrazili swoje oburzenie nie tylko ostatnimi wynikami drużyny, ale przede wszystkim brakiem odpowiedniego zaangażowania piłkarzy i widocznego braku pomysłu na grę. Kibice uważają, że głównym winowajcą sytuacji, w jakiej aktualnie znajduje się drużyna, jest trener lubinian, Piotr Stokowiec, który nie potrafi już dać odpowiedniego impulsu zespołowi.

Kiedy Piotr Stokowiec przychodził do klubu zapowiadał, że głównym problemem, z którym będzie musiał się zmierzyć, będzie nieszczelna defensywa, która w ostatnim sezonie straciła tyle bramek, że była jedną z drużyn, które dały sobie strzelić najwięcej bramek w całej lidze. Do klubu ściągnięci zostali m.in Jarosław Jach i Bartosz Kopacz, czyli piłkarze, którzy mieli już swoją przygodę w naszym klubie. Dodatkowo do klubu dołączył 22-letni Aleks Ławniczak, który miał wzmocnić środek formacji defensywnej. Kibice uważają jednak, że znacznej poprawy w grze obronnej naszego zespołu nie ma, a trener "Miedziowych" korzysta z zawodników, którzy w tym momencie nie są w optymalnej formie. Za dowód wskazuje się fakt, że na prawej stronie defensywy zazwyczaj gra Bartosz Kopacz, który w ostatnim czasie nie jest pewnym punktem zespołu, pomimo tego, że jest jego kapitanem, a na środku obrony występuje Jarosław Jach, który niestety w ostatnim czasie popełnia sporo błędów. Dlaczego kibiców irytuje ten fakt? m.in dlatego, że na ławce znajduje się Ławniczak, który w momencie, gdy pojawił się na boisku, robił wrażenie solidnego obrońcy oraz dlatego, że w miejsce Bartosza Kopacza mógłby grać Bartłomiej Kłudka, który w tym momencie jest kontuzjowany, ale również dostawał niewystarczającą ilość szans. Trudno powiedzieć czy kibice mają rację, ponieważ to trener widzi zawodników w trakcie przygotowań do meczu i to on zna zespół najlepiej. Miejmy jednak nadzieję, że praca, którą wykonali piłkarze po meczu z Motorem Lublin, przyczyni się do zdobycia 3 punktów w dzisiejszym meczu z Lechią Gdańsk.

Piotr Stokowiec przed meczem

Interesuje nas tylko pełna pula. Szczególnie w tych meczach u siebie, jak i na wyjeździe pokazujemy, że potrafimy wygrywać. W Meczach takich jak z Górnikiem Zabrze czy Wisłą Płock potrafiliśmy grać jak drużyna, tego czasu jest mało. Wszyscy, którzy znają historię Zagłębia wiedzą, że za pierwszym razem przechodziliśmy tutaj podobną drogę jak w Lechii. Przychodząc, był spadek, awans i oczywiście ciężka praca na to, żeby budować drużynę. Wiadomo, że budowa drużyny to jest proces i ciężką pracą doszliśmy do trzeciego miejsca i europejskich pucharów. Mecze między innymi z Partizanem Belgrad. Po tamtym czasie większych sukcesów tutaj nie było. Wracam tutaj jako bardziej doświadczony trener, wiem, co robię. Jedyne, o co mogę zaapelować do kibiców to cierpliwość, bo tego jest potrzeba. Ja wiem, że ta drużyna idzie w dobrym kierunku. Jest taka mieszanka rutyny z młodością. Teraz jest trudniejszy moment, ale spokojnie sobie z tym poradzimy. Drużyna wie co robi, chce wygrywać, chce iść w dobrym kierunku. Wierzę w dobrą odpowiedź. Lechia to nie jest łatwy rywal, ale dzisiaj nie ma łatwych przeciwników. Po prostu musimy w najlepszy możliwy sposób odpowiedzieć, do tego się przygotowujemy, chcemy w tym krótkim czasie poprawić jeszcze to nasze nastawienie. Maksymalnie do tego się przygotować, wyjść, zdobyć trzy punkty i patrzeć na kolejne pozostałe spotkania - mówi zapowiada trener "Miedziowych"

Początek spotkania dzisiaj (24.10) o godzinie 20:30

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto