„Zabiłem matkę nożem”. 32-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu

„Zabiłem matkę nożem”. 32-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu

Wczorajszej nocy po godz. 23.00 dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony o zabójstwie, do jakiego miało dojść w jednej z podlubińskich miejscowości. Dzwoniący mężczyzna poinformował, że zabił swoją matkę nożem i Ona nie oddycha, po czym przerwał połączenie.

- Zgłoszenie jak zawsze zostało potraktowane bardzo poważnie. Policjant na miejsce skierował patrole policyjne oraz pogotowie ratunkowe - informuje Jan Pociecha, rzecznik prasowy KPP Lubin.

Gdy funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres drzwi otworzyła im kobieta. Jak się okazało matka dzwoniącego. Była bardzo zaskoczona wizytą policjantów, ponieważ pukanie do drzwi wybiło ją ze snu. Syn zaś spał w pokoju obok.

- Po sprawdzeniu pomieszczeń funkcjonariusze w jednym z nich znaleźli pijanego mężczyznę spokojnie siedzącego w fotelu. Ustalili, że to on wydzwaniał na numery alarmowe - wyjaśnia zajście oficer prasowy. - Zapytany odpowiedział, że nudziło mu się i dla żartów zadzwonił z tak drastyczną informacją, aby się trochę rozerwać.

„Zabiłem matkę nożem”. 32-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu

32 letni mieszkaniec gm. Lubin trafił do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu okazało się, że w chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna powiadomiony, że swoim nieodpowiedzialnym zachowanie zaangażował służby, stwierdził że to nie jego problem. Dowcipnisia nie wzruszył nawet fakt, że karetka, która została wysłana do zgłoszenia jest jedyną tego typu na terenie powiatu przeznaczoną do ratowania bezpośredniego narażenia życia.

Teraz sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo – śledczego lubińskiej policji. - W chwili obecnej mieszkańcowi gminy Lubin może grozić kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna. W przypadku gdyby jednak się okazało, że swoim zachowaniem naraził inne osoby na utratę życia lub zdrowia konsekwencje prawne mogą być dla niego dużo bardziej poważne - tłumaczy Jan Pociecha.

„Zabiłem matkę nożem”. 32-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu