Jest takie miejsce w Lubinie, gdzie uśmiech i pozytywna energia nie opuszczają nikogo ani na krok. Wystarczy przekroczyć próg lubińskiego Domu Dziennego Pobytu Senior, przy ul. Sienkieiwcza 3, by się o tym przekonać. Już na parterze budynku słychać dudniący dźwięk muzyki i śpiew seniorów, którzy przygotowują się ze zdwojoną siłą do walentynkowej imprezy. "Za nami miłość najpiękniejsza jaka jest, za nami miłość co się zdarza pierwszy raz" - pełnym tchem śpiewają na próbach lubinianie.
Przy DDP Senior zawiązała się zgrana 10-osobowa grupa o intrygującej nazwie "Bez Nazwy". W ich repertuarze prym wiedzie muzyka rozrywkowa. Włodzimierz "Kuba" Danek przewodniczy rozśpiewanym seniorom. To właśnie on gra przysłowiowe pierwsze skrzypce w zespole. Na pytanie czy "starszaki" dobrze radzą sobie ze śpiewem, bez chwili zastanowienia odpowiada, że drugiej tak entuzjastycznej ekipy, nie ma.
- Na każdej próbie z ogromnym zaangażowaniem uczą się nowych utworów. Nawzajem dopingujemy się i pomagamy - tłumaczy Danek. Przez długi czas, seniorzy nie mogli się zdecydować jak nazwać zespół.
- Głowiliśmy się nad nazwą. Doszliśmy do wniosku, że najtrafniejszą nazwą będzie "Bez Nazwy" i tak już zostało - dodaje szef zespołu. Seniorzy swój debiutancki występ mieli ponad 2 lata temu. Szerszej publiczności dali się poznać podczas koncertu piosenki patriotycznej w Lubinie. Udany występ zachęcił ich do dalszego działania. Do tej pory występowali już kilkadziesiąt razy, zarówno w Lubinie, jak i w okolicznych miastach.
Więcej o Domu Seniora w Lubinie przeczytacie w aktualnym wydaniu Panoramy Legnickiej
Czy domy seniorów to dobre miejsce na spędzanie czasu dla starszych osób? Czekamy na Wasze opinie.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?