Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walczą o pozostawienie lubińskiego dworca PKP

Ewa Chojna
Jeżeli nie będzie można lubińskiego dworca PKP wpisać na listę zabytków, może uda się na jego bazie zbudować planowane w tym miejscu centrum przesiadkowe.

Takie rozwiązanie biorą pod uwagę radna Porozumienia Samorządowego Ksenia Dowhań-Domańska i Henryk Rusewicz, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubińskiej.

Zobacz też: Wypadek na trasie Lubin - Ścinawa. Są ranni

Dworzec PKP w Lubinie był kiedyś pięknym budynkiem. Wiele lat temu został wyremontowany, a jego bryła zmieniona. Lubińskie stowarzyszenia zwróciły się nawet z apelem do konserwatora zabytków o wpisanie dworca do rejestru. Jeżeli się uda, "bitwa" o stary dworzec zostanie wygrana, jeżeli nie, grupa mieszkańców apeluje o to, by go nie burzyć, tak jak zaplanowały władze miejskie, a budynek włączyć do projektu centrum przesiadkowego, które ma powstać w tym miejscu.

Czytaj też: Mandaty za śmierć pracownika

- Jesteśmy za nową koncepcją utworzenia centrum, które również jest bardzo potrzebne w naszym mieście - powiedział nam Henryk Rusewicz. - Oczywiście najlepiej by było wpisać ten budynek na listę zabytków, ale jeżeli odpowiednie ekspertyzy to uniemożliwią, można go chociaż odrestaurować. Bryła budynku nie została zmieniona aż tak, żeby nie można było tego odwrócić. Nie takie ruiny były odbudowywane - dodaje Rusewicz. - Dworzec przez lata przeznaczony był do obsługi pasażerów. Może być tak nadal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto