Cały Lubin żyje myślą o darmowej komunikacji miejskiej. Bezpłatne przejazdy autobusami wystartują 1 września. Przez 10 dni trzeba jeszcze płacić, ale w mieście zabrakło biletów.
Najwięcej problemów z kupieniem przejazdówek mają ci, którzy nie mieszkają przy pętlach autobusowych lub w centrum Lubina.
W Lubinie brakuje biletów autobusowych
- Ostatnio chciałam podjechać na bazar, ale w kiosku nie było biletów. Przeszłam się więc pieszo do następnego, lecz tam również biletów zabrakło - opowiada Irena Mazur, mieszkanka osiedla Przylesie.
Dlaczego kioskarze nie zamawiają już biletów? - Nie opłaca się - wyjaśnia nam pani Dorota, która sprzedaje w kiosku na osiedlu Przylesie. - Dlaczego mam inwestować pieniądze w bilety, skoro nadwyżki nie można zwrócić. Nie chcę narażać się na straty.
Mandat za jazdę bez biletu wynosi 150 zł, zapłacony w przeciągu siedmiu dni - 75 zł
Prezes PKS-u Kazimierz Ziółkowski wyjaśnia, że nie ma takiego ryzyka. - Zapewniam, że zwrócimy pieniądze za wszystkie niesprzedane bilety - powiedział nam Kazimierz Ziółkowski.
Gdzie na pewno zakupimy bilety? - Na dworcu PKS, na pętli na Ustroniu, na pętli przy ul. Leśnej oraz we wszystkich biletomatach, których na terenie miasta jest dziesięć - wylicza Joanna Kania z magistratu.
Nikomu nie radzimy jeździć na gapę w sierpniu. Przypomnijmy, że do kontroli biletów w autobusach uprawnieni są strażnicy miejscy. Kara za brak biletu to 150 zł. Jeżeli zapłacimy ją w ciągu siedmiu dni wyniesie połowę tej kwoty, czyli 75 zł.
W Lubinie brakuje biletów autobusowych
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?