Niedawno ukazała się kolejna Pana książka o zabytkach powiatu lubińskiego. Dlaczego Pan się zajął tym tematem?
Żeby zachować w pamięci to, co jeszcze istnieje, ale również po to, by wpłynąć na zarządców, którzy decydują o tych budynkach, często na prywatnych właścicieli, by próbowali je ratować. Chcę też pokazać, że takie obiekty były w każdej miejscowości. Opisując zabytki, można pokazać historię tego regionu, która nie zaczęła się po 1945 roku, a trwa przecież od wieków. Dobrze byłoby znać to, co odziedziczyliśmy po różnych narodach, żyjących przed nami na tych ziemiach.
Jest Pan historykiem z artystycznym zacięciem czy artystą z zamiłowaniem do historii?
Z wykształcenia jestem prawnikiem. Pracuję w administracji. Moje zamiłowanie do historii to chyba "wina" dobrych nauczycieli, nawet pracę magisterską na prawie napisałem historyczną. Pasjonuje mnie historia tego regionu, bo tutaj żyję.
A malarstwo skąd się w Pana życiu wzięło?
Maluję, rysuję od zawsze, odkąd pamiętam. To wpływ mojego ojca. Gdy opowiadał mi cokolwiek, rysował. Potem próbowałem odwzorowywać jego rysunki i tak się zaczęło. Zresztą to u nas rodzinne malował też brat mojego ojca, gdy przeszedł na emeryturę.
Opisał Pan już świątynie i zabytki. Jaki będzie temat następnej książki?
Wybitni ludzie, którzy tworzyli historię tego regionu. Zbieram materiały o postaciach sprzed 1945 roku, choć z pewnością będzie też kilka osób ze współczesnej historii Lubina, np. Jan Wyżykowski. Podejmę chyba też rękawicę, którą rzucił mi Andrzej Sitarski ze Ścinawy, by spisać tutejsze legendy. O podobnym pomyśle mówił mi też kasztelan zamku w Grodźcu.
Stowarzyszenie, któremu Pan szefuje, otrzymało ostatnio nagrodę - Powiatowego Ikara Kreatywności.
To było zaskoczenie, bo nie dla nagród tworzymy, ale było to jednocześnie bardzo miłe wyróżnienie. Cieszymy się, że ktoś nas docenił.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?