To była czerwona kartka od wyborców. Jan Dziedziczak o powołaniu Macieja Wiśniewskiego na nowego starostę leszczyńskiego

Metoda przeliczania głosów na mandaty mocno faworyzuje Koalicję Obywatelską w powiecie leszczyńskim. Dlaczego? KO w wyborach do rady powiatu leszczyńskiego poparło blisko 40 proc. wyborców, a zdobyła ponad połowę miejsc w radzie. Drugie miejsce z poparciem 33 proc. zajęła Trzecia Droga, a na trzecim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość, na formację Jarosława Kaczyńskiego zagłosował co czwarty wyborca. Oba ugrupowania będą miały po czterech radnych.

W powiecie leszczyński mieliśmy trzech radnych, a będziemy mieli czterech. To jest wynik o 25 proc. lepszy od tego, który mieliśmy - ocenił sytuację po wyborach w powiecie leszczyńskim poseł Jan Dziedziczak.

Nowym starostą leszczyńskim zostanie Maciej Wiśniewski wskazany przez Koalicję Obywatelską. Wiśniewski przymierzał się do posady wójta gminy Lipno, ale zebrał tylko 697 głosów. Łukasza Litkę, wójta, który po raz drugi będzie zarządzał gminą poparło 3 316 wyborczyń i wyborców czyli blisko 83 proc. głosujących.

W demokracji warto przyglądać się wynikom wyborów. Dlatego z pewnym zdziwieniem przyjąłem nominację na starostę leszczyńskiego. Pan Wiśniewski poniósł sromotną klęskę w wyborach na wójta gminy Lipno. W ogromnej większości wyborcy pokazali mu czerwoną kartkę i nie chcieli, aby zarządzał gminą Lipno - dodał J. Dziedziczak.