Nawet 5 tysięcy zł grzywny za śmiecenie
Ministerstwo środowiska przygotowało projekt nowej ustawy, mającej na celu podwyższenie kar za śmiecenie w lasach. Mandat za wysypywanie odpadów ma wzrosnąć z 500 do 5000 zł.
Przewidziane kary dotyczą także zbierania grzybów, owoców i ściółki leśnej. Co jeszcze jest zabronione w lesie pod karą grzywny?
Wysokość kary to jeden z dwóch elementów działania prewencyjnego. Drugim jest jej nieuchronność. W jaki sposób Ministerstwo chce zwiększyć skuteczność wykrywania sprawców? Ustawa przewiduje, że liczba fotopułapek w lasach zwiększy się pięciokrotnie. Do tego mają dołączyć drony oraz kamery noktowizyjne.
Mam złą wiadomość dla zaśmiecających nasze lasy, którzy czuli się dotąd bezkarni. W trybie pilnym uruchamiamy we wszystkich terenach leśnych w całym kraju aż pięć tysięcy przenośnych fotopułapek. Leśnicy każdego dnia będą zmieniać ich położenie. Są zamaskowane i nigdy nie będzie wiadomo, gdzie w danej chwili są zamontowane. Oprócz tego porządku będą pilnować kamery noktowizyjne i armia dronów. - Michał Woś, Minister Środowiska
Minister dodał także, że Lasy Państwowe rocznie na sprzątanie lasów wydają aż 20 mln zł. Celem nowej ustawy jest ukrócenie wandalizmu - stąd tak silne postawienie na nieuchronność kary.
Za co jeszcze można dostać mandat w lesie? Niekiedy za pozornie zwykłe rzeczy.
Nielegalne zbiory
Choć o niektórych roślinach wiemy, że są pod ochroną i nie należy ich zbierać, co może być złego w zabraniu do domu ładnej szyszki lub smacznych owoców? Okazuje się, że jednak może, a za zebranie niektórych rzeczy - lub za nieprawidłowy sposób ich zbioru - grozi nam grzywna.
Dobra wiadomość jest taka, że od 2014 roku uwielbiane przez wszystkich konwalie majowe nie są chronione, co oznacza, że możemy spokojnie raczyć się ich zapachem w wazonie. Co jest w lesie surowo zabronione i czego nie powinniśmy robić pod żadnym pozorem - nie tylko ze względu na kary finansowe? Zobacz w galerii, zanim udasz się na spacer.
Rusza kanał TV dla seniorów, Antena HD