Szlachetna Paczka w Lubinie łączy mieszkańców we wspólnej inicjatywie!

Zimowa kurtka w rozmiarze XL oraz plecak szkolny dla Michała, zimowe buty w rozmiarze 33 i gra planszowa dla Kuby, ponadto pieluchy jednorazowe od 15-20 kg, środki czystości, szczoteczki i pasty do zębów, szampony, żywność, meble i sprzęt kuchenny, a także opał, bo dom jest wilgotny i ciężko go ogrzać zimą... To tylko wycinek z długaśnej listy potrzeb rodziny o kodzie DOL-016-402834z Polkowic.

Dariusz i Iza mieszkają w pobliskich Polkowicach. Mają dwoje dzieci, synów: Michała (17 lat) i Kubusia (6 lat). Rodzina zmaga się z problemami zdrowotnymi dwóch członków. Pan Dariusz choruje na łuszczycę i nadciśnienie. Kubuś od urodzenia choruje na astmę oskrzelową, którą pogłębia wilgoć znajdująca się w całym domu, ma także problemy emocjonalne.
Rodzina utrzymuje się głównie z zasiłków (1222 zł), co po odliczeniu kosztów utrzymania i zakupie leków daje około 165 zł na osobę.

Szlachetna Paczka w Lubinie łączy mieszkańców we wspólnej inicjatywie!

Jednak rodzina nie poddaje się i walczy o lepsze jutro! Teraz my możemy im pomóc. Jak?
Dołączając wraz ze Stowarzyszeniem Zainspirowani do ogólnopolskiej akcji "Szlachetna Paczka"!

- 11 grudnia, w czwartek od godz. 10 do 18 organizujemy zbiórkę darów w Galerii Cuprum w Lubinie - mówi Patryk Budziosz, prezes Zainspirowanych. - Akcja trwa do 14 grudnia, to ostatni moment na dowiezienie paczek do magazynu.

Wszystkich, którzy chcą dołączyć do projektu i pomóc tej konkretnej rodzinie, zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z opiekunem rodziny Roksaną Łozińską, tel. 662159885 lub poprzez profil facebookowy Stowarzyszenia "Zainspirowani".

Okazuje się, że w Lubinie jest więcej osób, które w szale przedświątecznych przygotowań potrafią przystanąć i pomyśleć o losie drugiego człowieka. Wśród nich są również pracownicy KGHM Polska Miedź.

Wolontariusze KGHM także postanowili włączyć się do ogólnopolskiej akcji "Szlachetna Paczka", która od czternastu już lat pomaga, tym najbardziej potrzebującym.

- W poprzednich latach pracownicy KGHM, sami indywidualnie organizowali szlachetną paczkę - mówi Bogdan Godlewski koordynator wolontariatu KGHM. - W tym roku postanowiliśmy te działania skoordynować, a jednocześnie nagłośnić i rozpropagować.

Nie tylko skompletowanie paczki jest ważne. Równie istotne jest to, by zebrać jak najwięcej osób, które zaangażują się w projekt "Szlachetnej Paczki". W tym celu wolontariusze KGHM zaplanowali specjalne szkolenie dla liderów "Paczki".

Szlachetna Paczka w Lubinie łączy mieszkańców we wspólnej inicjatywie!

Nowi liderzy z Zagłębia Miedziowego zostali przeszkoleni tak, by móc propagować akcję wśród lokalnej społeczności. Będą liderami tworzenia idei "Szlachetnej paczki" i rozsyłania jej dalej. - Bo w tej akcji nie chodzi tylko o to, by się przyłączyć - wyjaśnia cel i ideę Bogusław Godlewski. - Dołączając do nas, stajesz się przekaźnikiem, zaczynasz zachęcać innych do wspólnego działania.

O szkoleniu pisaliśmy w poprzednim wydaniu "Panoramy Legnickiej", teraz sprawdzamy, na jakim etapie są przygotowania.

- Działamy z pełną parą. Szykujemy dziesięć paczek, które trafią głównie do rodzin z zagłębia miedziowego, ale nie tylko - mówi koordynator akcji Bogdan Godlewski. - Włączają się wszyscy pracownicy KGHM, od górnika po prezesa - takie małe pospolite ruszenie - śmieje się wolontariusz. - Samodzielną paczkę przygotowuje też zarząd KGHM.

Informacji o przyłączeniu się do lokalnej drużyny Szlachetnej Paczki udziela Bogusław Godlewski. Kontakt: 785 80 42 95.

Szlachetna Paczka w Lubinie łączy mieszkańców we wspólnej inicjatywie!

Niezbyt wygórowane oczekiwania mają również dzieci z pięcioosobowej rodziny z okolic Lubina. Najmłodsi członkowie marzą o szkolnym ekwipunku, jak różowy plecak czy rozkładany piórnik, starsza dziewczynka chciałby znaleźć pod choinką łańcuszek z wisiorkiem... Właśnie te skromne pragnienia urzekły pracowników lubińskiego Stowarzyszenia "Dać Nadzieję".

- Nasze dzieci nie zwracają uwagi na takie drobiazgi, mają to na co dzień - mówi koordynatorka akcji Renata Jędrak. - Dlatego zdecydowaliśmy się pomóc jako stowarzyszenie, które prowadzi warsztaty terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych. I mimo tego, że zmagamy się z codziennymi trudnościami i problemami, postanowiliśmy dołączyć i zmobilizować innych - dodaje koordynatorka.

Stowarzyszenie "Dać Nadzieję" organizowało zbiórkę w poniedziałek. Jednak jeszcze przez kila dni - do 12 grudnia - chętni, którym na sercu leży los naprawdę potrzebujących rodzin, mogą zgłaszać się, najlepiej drogą mejlową do pani Renaty, na adres: [email protected].

Rodzina, która swoich darczyńców znalazła w lubińskim stowarzyszeniu, ma wiele potrzeb, szczególnie takich codziennego użytku jak produkty spożywcze z długim terminem ważności, środki czystości (mydło, chusteczki, papier toaletowy, płyn i gąbki do mycia naczyń, przybory szkolne, pościel i ręczniki).

Szlachetna Paczka w Lubinie łączy mieszkańców we wspólnej inicjatywie!

Ci, którzy zdecydują się pomóc, proszeni są o przyniesienie zakupionych przez siebie produktów do siedziby Stowarzyszenia - teren Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ul. Wyszyńskiego (nad przychodnią Lubmed) w godz. 15 - 17.

Na szczęście do tej szlachetnej inicjatywy niesienia pomocy najbiedniejszym nie zgłaszają się tylko stowarzyszenia i wolontariusze. Do Szlachetnej Paczki po wygranych wyborach samorządowych postanowili dołączyć przedstawiciele rady miejskiej Lubina, na czele z przewodniczącym Andrzejem Górzyńskim.

- Do tej pory zebraliśmy ponad 1000 zł - mówi radny. - Też chcieliśmy pomóc potrzebującej rodzinie z Lubina. Jednak okazało się, że w bazie Szlachetnej Paczki nie ma już rodzin z naszego miasta. Postanowiliśmy więc zgłosić się do pani Lewandowskiej z MOPS. Może wspólnie wytypujemy rodzinę, której przyda się wsparcie.

Szlachetna Paczka w Lubinie łączy mieszkańców we wspólnej inicjatywie!

Tylko w 2013 roku Paczka połączyła 617 tysięcy Polaków, a wartość społeczna projektu przekroczyła 300 mln złotych! W tym roku organizatorzy planują w inicjatywie połączyć 700 tys. osób, w ponad 570 lokalizacjach w całej Polsce.