Zjechała klatką 1000 m pod ziemię, poruszała się land roverem.
- Zawsze byłam ciekawa, jak wygląda praca górników i jak jest pod ziemią. Zjazd pod ziemię był moim marzeniem – opowiadała Sylwia przez zjazdem.
Rząd robi poduszkę na ewentualne spowolnienie gospodarcze