– Czterdzieści biletów na „Spamlot”, którymi dysponowaliśmy, rozeszły się w naszym mieście jak gorące bułeczki – mówi Wioletta Urban, dyrektor SCK. Nic dziwnego, bo marcowe strzegomskie spotkanie teatralne to nie lada gratka dla wielbicieli komediowych spektakli muzycznych.
Skąd taka popularność przedstawienia? „Spamlot” to trwająca 2,5 godziny zakręcona komedia wyreżyserowana przez Macieja Korwina, której scenariusz powstał na podstawie filmu „Monty Python i Święty Graal”. Nawiązuje ona też do wielu Brodwayowskich spektakli, często stanowiąc ich pastisz, zaś tematycznie najbardziej związana jest z musicalem „Camelot”.
Kolejny raz na wrocławskiej scenie odrodzi się legendarny Camelot z jego zasiadającymi przy okrągłym stole rycerzami, Panią Jeziora, dzielnym królem Arturem i jego piękną żoną Ginewrą. Pojawią się też mniej znane z historii osoby jak giermkowie i żony rycerzy. Spektakl to widowiskowe sceny zbiorowe, zaskakujące skojarzenia i piękna muzyka grana przez orkiestrę pod kierownictwem Dariusza Różankiewicza. Atutami „Spamlotu” są nie tylko przejawy angielskiego humoru, ale też okazałe scenografie np. instalacja zamku i bajecznie kolorowe stroje. Muzyka tej produkcji została uznana przez teatralnych krytyków, którzy przyznali jej nagrodę Tony. Twórcy gwarantują wyśmienitą zabawę przez umiejętne połączenie teatru groteski, rewii i klasycznego musicalu. Dowcip gwarantuje osoba odpowiedzialna za przekład, czyli Bartosz Wierzbięta, który jest autorem dialogów m.in. do „Shreka”, „Potwory i spółka” oraz filmów o Astelixie.
- Dzięki bieżącej obserwacji repertuarów teatrów udało nam się zarezerwować bilety dla strzegomian, co nie było proste zważywszy, że ich cena, jak na warunki wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej, była przystępna – dodaje dyrektor.
Bilety kosztowały 35 zł, zaś transport z ubezpieczeniem dodatkowe 30 zł. Mimo wydatku pewne jest, że wrażenia z poniedziałkowego przedstawienia będą ich warte.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?