Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w KGHM

Urszula Romaniuk
Śmiertelny wypadek w KGHM. Zginął operator wskutek zmiażdżenia klatki piersiowej. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja.
Śmiertelny wypadek w KGHM. Zginął operator wskutek zmiażdżenia klatki piersiowej. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja. U. Romaniuk
Śmiertelny wypadek w KGHM - w kopalni Polkowice-Sieroszowice, na szybie SG zginął wczoraj górnik.

Śmiertelny wypadek wydarzył się na oddziale G-61, 1000 metrów pod ziemią, ok. godz. 16. Jak informuje biuro prasowe KGHM. wiertacz znalazł operatora ładowarki, którego przycisnęła łyżka maszyny LKP z urobkiem. Przybyły na miejsce wypadku lekarz stwierdził zgon wskutek zmiażdżenia klatki piersiowej. Specjalna komisja wyjaśnia przyczyny i okoliczności tragedii. Zmarły miał 42 lata, w KGHM pracował 24 lata .Pochodził z okolic Szprotawy, osierocił żonę i dwójkę dzieci.
"Rodzinie i bliskim zmarłego dyrekcja kopalni, zarząd KGHM oraz koleżanki i koledzy składają wyrazy szczerego współczucia" - czytamy w komunikacie wydanym przez spółkę.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto