Jak wykazały wstępne czynności procesowe przeprowadzone na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora, maszynista pociągu pośpiesznego relacji Warszawa – Węgliniec wyjeżdżając z Bukowic w stronę Oleśnicy zauważył znajdującą się tuż przy torach jakąś bliżej niezidentyfikowaną plamę. Niezwłocznie zaczął hamować, pociąg zatrzymał się po przejechaniu kilkudziesięciu metrów. Niestety okazało się, że przy torach leży mężczyzna, który nie daje oznak życia.
Przybyły na miejsce koroner stwierdził zgon mężczyzny, wskazując na podstawie obrażeń ciała, że mogły one powstać prawdopodobnie w wyniku potrącenia przez pociąg. Policjanci ustalili, że zmarły mężczyzna to 38-letni mieszkaniec Kluczborka - mówi podinsp. Sławomir Waleński z Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.
Decyzją prokuratora ciało denata przewieziono do wrocławskiego Zakładu Medycyny Sądowej celem przeprowadzenia sekcji zwłok i ustalenia między innymi stanu trzeźwości zmarłego mężczyzny. Nikt inny nie ucierpiał, skład pociągu nie został uszkodzony.
Wiadomo, że maszynista prowadzący pociąg był trzeźwy. W czasie oględzin miejsca wypadku ruch pociągów na linii kolejowej Milicz – Oleśnica był przez kilka godzin wstrzymany. Wszyscy pasażerowie pociągu pośpiesznego, który brał udział w wypadku, a było to ponad sto osób, zostali zabrani w dalszą drogę zastępczymi autobusami podstawionymi przez przewoźnika. Trwa postępowanie w tej sprawie.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?