Stojąc nad grobem lubinianina, Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej, zapowiedział, że odtąd legnicka scena będzie nosić jego imię.
- To pewnie jedyny teatr na świecie, którego scena będzie nazwana imieniem widza. Ale Ludwik był widzem absolutnie wyjątkowym. Kochał teatr. A szczególnie zżył się z legnicką sceną. Był na każdej premierze. Również na tej ostatniej, w Lubinie, gdy pokazaliśmy "Orkiestrę". Po przedstawieniu powiedział mi: "Zawsze ja jeździłem do teatru, a teraz teatr przyjechał do mnie. Już wystarczy" - mówił Jacek Głomb, szef teatru.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?