Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd Lubin. Trwa proces o pobicie dziecka prętem. Przesłuchani kolejni świadkowie

msz
ewa chojna
Sąd Lubin. Trwa proces o pobicie dziecka prętem. Przesłuchani kolejni świadkowie. Trwa proces mężczyzny, który jest oskarżony o uderzenie metalowym prętem córki swego brata. Doszło do tego podczas awantury

Sąd Lubin. Trwa proces o pobicie dziecka prętem. Przesłuchani kolejni świadkowie

Sąd Rejonowy w Lubinie przesłuchał wczoraj kolejnych świadków, którzy składają wyjaśnienia w sprawie 22-letniego lubinianina Pawła K. oskarżonego o uderzenie metalowym prętem swojej 3-miesięcznej wówczas bratanicy Nikoli.

Jako pierwszy został przesłuchany Mariusz K., sąsiad oskarżonego, uczestniczący w feralnych zdarzeniach, które rozegrały się w sierpniu ubiegłego roku. Niestety, nie widział on samego momentu, gdy dziecko, którego miał zostać ojcem chrzestnym, zostało uderzone.

Świadek, który znał obu braci, zarówno Pawła K. jak i Krzysztofa K. zaznaczył, że mężczyzn łączyły normalne relacje. Potrafili się dogadać, dopóki nie pojawiał się alkohol. Wówczas często dochodziło do utarczek. Raz do takiej domowej awantury wezwano nawet policję, by rozdzielić braci.

Sąd Lubin. Trwa proces o pobicie dziecka prętem. Przesłuchani kolejni świadkowie

Przesłuchiwany sąsiad, u którego Paweł K. był częstym gościem, dobrze wypowiadał się o oskarżonym. Zapytany przez sędziego o stosunek oskarżonego do rodziny, świadek odpowiedział: - Paweł nieraz im pomagał (bratu i Annie S. matce dziecka - przyp. red.). Gdy przychodzili głodni, Paweł zawsze szedł na zakupy.

Według niego oskarżony był spokojnym człowiekiem, nie przeklinał, miał mieszkanie, pracował jako opiekun osób starszych. Miał też serce i dobre podejście do dzieci. Podkreślał to sam oskarżony, mówiąc że lubi dzieci i w życiu nie uderzyłby żadnego z nich.

Według przesłuchiwanego uzyskanie życiowej stabilizacji przez oskarżonego to powód zazdrości jego brata Krzysztofa i prawdopodobnie przyczyna wielu starć.

Tego dnia sąd przesłuchał jeszcze dwóch lekarzy z lubińskiego szpitala, którzy przyjmowali pobitego Pawła K. na oddział. Grzywną została ukarana jedna z kobiet, która nie stawiła się w roli świadka.

Sąd Lubin. Trwa proces o pobicie dziecka prętem. Przesłuchani kolejni świadkowie

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto