Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszą prace budowlane w lubińskim rynku

Ewa Chojna
Piotr Krzyżanowski
Mają ruszyć prace ziemne w lubińskiej dziurze. W sercu miasta powstanie miejsce, w którym lubinianie będą spędzać czas wolny.

Pod koniec czerwca mają ruszyć pierwsze prace budowlane na terenie sławnej lubińskiej dziury. Wprawdzie przedstawiciele spółki Galeria Rynek nie obiecują, że za miesiąc będą gotowe fundamenty, ale informacja o tym, że cokolwiek zacznie się dziać w sercu miasta i tak powinna cieszyć.

Historia dziury w rynku sięga ośmiu lat wstecz. Wtedy to władze miasta razem z Arturem Dubińskim, szefem Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej dziarsko przystąpiły do wyburzenia pawilonu handlowego w rynku. Ludzie stracili miejsca pracy, ale przecież cel był szczytny – piękna galeria handlowa w centrum.

ZOBACZ TEŻ:Lubin: Ostatnia rocznica dziury?

Wielu sprzeciwiało się budowie aluminiowo-szklanej budowli w centrum Lubina. Mieszkańcy stawiali na ławeczki, fontannę, zielone skwerki, gdzie będzie można usiąść i odpocząć. Młodzi lubinianie chcieli restauracji i pubów, gdzie będą mogli spotkać się z przyjaciółmi. Nikt jednak nie przypuszczał, że przez kolejnych osiem lat w rynku nie powstanie nic. Jedyne co do dziś odbiło się w tym miejscu od ziemi to drzewa i krzaki, które gęsto porastały serce miasta.

Wprawdzie drzewa wycięto, krzaki wyrwano, a ogromny wykop zasypano, ale niesmak pozostał.
– Lubińska dziura jest jedyna, wyjątkowa i niepowtarzalna – mówił satyryk, muzyk Krzysztof Skiba, z którym rozmawialiśmy o niechlubnym symbolu miasta. – Dziurze tej powinno się założyć stronę internetową, trzeba ją zgłaszać do konkursów. Niech lubińska dziura wystąpi w programie „X-Factor”. Powinna brylować wśród celebrytów.

Teraz historia budząca negatywne emocje może się wreszcie skończyć. – Będzie galeria – zapewnia Ireneusz Kulczyński, wiceprezes spółki Galeria Rynek. – Z ankiet przeprowadzonych wśród mieszkańców Lubina wynika, że nie chcą oni kolejnej wielkiej galerii w centrum. Lubinianie chcą, by w rynku powstało miejsce do spotkań.

Ireneusz Kulczyński przyznaje, że warunki ekonomiczne zmuszają do zmiany projektu. – Teraz prowadzone będą prace ziemne i nad przyłączami. Do końca tego roku powinien pojawić się zarys murów – dodaje.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto