Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci

Ewa Chojna
Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci
Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci materiały prasowe
Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci. Zamiast odlecieć ze swoimi kompanami do ciepłych krajów ten mały bociek został u nas i teraz potrzebuje pomocy. Na szczęście trafił w ręce dobrych ludzi, którzy bardzo szybko zanleźli mu miejsce w nowym domu, wśród innych bocianów.

Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci

Zamiast odlecieć ze swoimi kompanami do ciepłych krajów ten mały bociek został u nas i teraz potrzebuje pomocy. Na szczęście trafił w ręce dobrych ludzi, którzy bardzo szybko znaleźli mu miejsce w nowym domu, wśród innych bocianów.

To bardzo smutna historia ze szczęśliwym, miejmy nadzieje, zakończeniem. Małżeństwo ze wsi Wądroże w gminie Rudna, znalazło młodego bociana. Jak się okazało, ptak został porzucony przez swoich rodziców szykujących się do długiego lotu ponieważ jest niepełnosprawny. Na szczęście trafił na odpowiednich ludzi.

Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci

Młodego bociana na drodze jako pierwszy zauważył pan Stanisław Kuźmicz . Mężczyzna wracał do domu drogą koło Mleczna, kiedy ptak stanął na jego drodze. Pan Stanisław od razu zauważył, że coś z maluchem jest nie tak bo wyraźnie było widać, że utyka na jedną nogę.

Nie zastanawiając się zbyt długo kierowca wysiadł z auta i złapał bociana. Gdyby nie to ptak móglłby wpaść pod przejeżdżający samochód.

Jak przyznaje żona pana Stanisława, Mariola Kuźmicz, nikt za bardzo nie wiedział co zrobić z młodym bocianem, gdzie go trzymać i czym karmić. Tu z pomoca przyszedł internet.

Po kilku chwilach poszukiwań w sieci bociek dostał pyszny obiad. - Bociany jedzą mięso, to dostał trochę gotowanego, a do picia mleko. Wszystko chętnie zjadł - przyznaje opiekunka ptaka.

Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci

Najedzony bociek dumnie przechadzał się po przydomowym ogrodzie. Nie przeszkadzało mu nawet towarzystwo dzieci. Na noc został zamknięty w pomieszczeniach gospodarczych.

Ostatecznie sprawa została zgłoszona do urzędu gminy. Pracownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Rudnej zabrał bociana i przewiózł do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Myśliborzu.

- Bocian zostanie zbadany przez weterynarza. Po niezbędnym leczeniu rozpocznie rehabilitację. Najbliższe miesiące spędzi w wolierze razem z innymi bocianami, a na wiosnę będzie uczył się latać. Jeżeli będzie w dobrej formie przewieziemy go na podmokłe tereny Parku Krajobrazowego Chełmy, gdzie znajdzie sporo pożywienia i będzie mógł osiąść na stałe - wyjaśnia Tomasz Horoszko z legnickiego oddziału Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych.

Gmina Rudna ma szczęście do bocianów. Nie licząc znalezionego malucha na terenie gminy znajduje się już osiem bocianich gniazd. W najbliższych miesiącach planowane jest postawienie kolejnych.

Rudna. Uratowali go od niechybnej śmierci

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto