Robert Raczyński: My i tak tę strefę zrobimy!
- Spodziewałem się, że w Warszawie siedzi kilku baranów, ale my i tak zrobimy tę strefę - powiedział nam prezydent Lubina Robert Raczyński.
Ministerstwo rolnictwa odmówiło przekształcenia gruntów rolnych wokół Lubina pod ogromną strefę przemysłową, która miała zostać stworzona na gruntach po części miasta, po części gminy wiejskiej Lubin. Do tej pory zapadły decyzje dotyczące jedynie niewielkiej części terenu, na którym władze Lubina chcą stworzyć teren pod inwestycje. Jednak działki, co do których decyzja o przekształceniu terenu jest odmowna, znajdują się dokładnie po środku.
- Spodziewałem się, że tak będzie - mówi bez ogródek Robert Raczyński. - To są poważne tematy, ale jak widać chłopaki z warszawy je olewają. Nie wiem dlaczego. Może mieli wtedy obiad. Ale to nie jest wyrok sądu, więc i decyzja nie jest ostateczna.
Raczyński przekonuje, że nie ma się czym martwić, bo samorządowcy z regionu zrobią wszystko by ta strefa powstała.
- Będziemy po prostu robić swoje - dodaje gospodarz Lubina. - Taką strefę tworzy się w ciągu dwóch, trzech lat. Te sprawy przekształceń mogą sobie toczyć się gdzieś bokiem. Najważniejsze dla nas jest to co w tym czasie zrobimy tu, na miejscu.

NaM - Podlaskie ligawki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?