Restauracja Stary Dom w Warszawie. Polskie dania w nietuzinkowym wydaniu. Tym lokalem zachwyca się cały świat

Warszawa to miasto z niezwykle szeroką ofertą gastronomiczną. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że dostaniemy tu wszystkie dania ze światowej biblioteki kulinarnej. Swoją silną reprezentację mają tu m.in. potrawy włoskie, greckie, gruzińskie, tureckie, amerykańskie, meksykańskie, a także z bliskiego i dalekiego wschodu. To właśnie przysmaki z Japonii, Wietnamu, Chin i Indii cieszą się w stolicy kraju szczególnie wielką popularnością.

Zamiłowanie stołecznych restauratorów do poszerzania smakowych horyzontów nie oznacza, że nad Wisłą nie ma miejsca na tradycję w rodzimym wydaniu. Trzeba jednak przyznać, że lokali serwujących typowe polskie dania jest w mieście znacznie mniej, niż sushi barów, pizzerii i punktów z kebabem. A szkoda - bo mamy się czym chwalić.

O tym, że polska kuchnia cały czas ma wiele do zaoferowania, doskonale wiedzą Dariusz Zaremba, Mariusz Diakowski oraz popularny aktor Piotr Adamczyk, którzy w 2009 roku zainwestowali w rodzime smaki, otwierając na Mokotowie restaurację Stary Dom. Kilkanaście lat działalności wystarczyło, aby lokal zdobył ogromne uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą.

Odwiedziliśmy to miejsce i przyznajemy, że nie ma się co dziwić. Przekraczając próg restauracji zostaliśmy zabrani na podróż do przeszłości. To była wycieczka do czasów, gdy z niecierpliwością czekaliśmy na pyszny obiad, serwowany w wakacje przez nasze babcie.

Historia tego miejsca sięga lat 50' ubiegłego stulecia. Wówczas było to ulubione miejsce spotkań dżokejów i miłośników wyścigów konnych położonego nieopodal Służewca.

To miejsce ma już ponad 70 lat. W 1952 roku powstało jako Restauracja Słowiańska. Była blisko wyścigów konnych, więc to właśnie tu opijano klęski i zwycięstwa na Służewcu. Później nastąpił krótki etap restauracji o innej nazwie - Gościniec Opolski. Następnie pojawiliśmy się my z restauracją Stary Dom, która ma już blisko 15 lat. Cieszymy się, że przez ten okres działalności lokal zasłużył na tę nazwę. To duży sukces, utrzymać się z dobrą opinią przez tyle lat na gastronomicznej mapie Warszawy - podkreślają współwłaściciele restauracji Mariusz Diakowski i Piotr Adamczyk, w rozmowie z naszym portalem.

Wystrój lokalu nawiązuje klimatem do starej Warszawy oraz klasycznej miejskiej restauracji. Szef kuchni Łukasz Federowicz tworzy potrawy oparte na dawnych przepisach serwując wybrane specjały bezpośrednio przy gościach. Dania pachną i smakują rodzimą tradycją. Sposób ich podania to już jednak zdecydowanie współczesna szkoła kulinarna. Stary Dom jest więc miejscem, w którym klasyka łączy siły z elegancją i kunsztem.

Nasza restauracja z jednej strony jest różnorodna, z drugiej ma spójną atmosferę. Mamy kilka sali, które różnią się wystrojem. Każdy może znaleźć tu coś dla siebie. To miejsce żyje swoim życiem, jest wielopokoleniowe. Często zdarza nam się słyszeć od gości, że pamiętają czasy, gdy przychodzili tutaj z okazji swoich urodzin. Mówią to podczas imprez organizowanych dla swoich wnuków, jak np. uroczysty obiad z okazji ich pierwszej komunii. Uwielbiamy te opowieści - mówią współwłaściciele restauracji.

Kartę Starego Domu zdominowały dania kuchni polskiej. Nie oznacza to jednak, że menu lokalu jest ograniczone. Goście mogą tu wybierać spośród dziesiątek pozycji, zaczynając od zimnego bufetu, na słodkościach kończąc. Na szczególną uwagę zasługują tutaj m.in. śledzie, tatar, rozpływające się w ustach cepeliny czy fenomenalny żurek. Poniżej prezentujemy przykładowe propozycje szefa kuchni wraz z cenami.

Zimny bufet

• Domowy chleb ze smalcem - 19 złotych
• Tatar z dojrzewającej wołowiny - 55 złotych
• Galaretka z wieprzowych nóg - 39 złotych
• Deska domowych pasztetów i tradycyjnych mięs pieczonych - 75 złotych

Zupy

• Rosół z wiejskiej kury z makaronem - 25 złotych
• Żur na domowym zakwasie - 33 złote
• Chłodni litewski - 29 złotych

Ciepły bufet

• Cynaderki z czosnkiem i świeżą pietruszką - 53 złote
• Tradycyjne gołąbki z cielęciną - 39 złotych
• Cepeliny śląskie - 45 złotych
• Pierogi ukraińskie (dawniej ruskie) - 39 złotych

Dania bezmięsne

• Pierogi z kozim serem i świeżym szpinakiem - 45 złotych
• Kluski leniwe na słodko - 39 złotych
• Cepeliny śląskie faszerowane warzywami - 45 złotych

Dania główne

• Bigos myśliwski - 39 złotych
• Pieczeń z indyka - 55 złotych
• Poliki wołowe duszone na wolnym ogniu - 69 złotych
• Pieczeń z jelenia - 79 złotych
• Kotlet schabowy - 49 złotych
• Pół kaczki z codziennego wypieku - 79 złotych

Desery

• Szarlotka - 27 złotych
• Sernik - 27 złotych
• Pistacjowy tort bezowy - 29 złotych
• Tort czekoladowo-pralinowy - 29 złotych

Uzupełnieniem powyższego jadłospisu jest szeroka karta win oraz imponująca kolekcja polskich wódek i nalewek.

Współwłaściciele restauracji wśród swoich ulubionych potraw serwowanych w Starym Domowy wymienili m.in. żurek, tatar, pierogi ze szpinakiem oraz kaczkę.

Zakwas na żurek przygotowujemy trzy miesiące przed zaserwowaniem tejże potrawy. Wszystkie dania staramy się tworzyć tutaj na miejscu, począwszy od chleba, po własne pomysły kulinarne, które najpierw testujemy w wewnętrznym gronie, a później wprowadzamy do karty. Warto wspomnieć też o naszej kaczce, której nie pieczemy w temperaturze 220 stopni przez 40 minut, tylko dajemy jej więcej czasu. Godne uwagi są także golonka i żeberka - mówi Mariusz Diakowski.

Warto przypomnieć, że w naszej restauracji zawsze serwujemy dania spoza karty. Mamy również propozycje dla wegetarian, w tym moje ulubione pierogi ze szpinakiem - dodaje Piotr Adamczyk.

Piotr Adamczyk w rozmowie z naszym portalem przyznał, że wśród stałych gości Starego Domu znajdują się nie tylko mieszkańcy stolicy, ale również zagraniczni turyści. To właśnie za ich sprawą, lokal został doceniony przez prestiżowy przewodnik kulinarny Taste Atlas, który umieścił go na liście 150 legendarnych restauracji na całym świecie.

Stary Dom był jedną z dwóch polskich restauracji, które znalazły się w renomowanym rankingu. Drugi lokal, który został zauważony przez zagranicznych krytyków kulinarnych to "Pod Aniołami" z Krakowa.

To dla nas ogromne wyróżnienie, jesteśmy zszokowani. To jest lista 150 legendarnych, światowych restauracji. Skoro znaleźliśmy się na tej liście to znaczy, że udało nam się zachować tradycję wysokiego poziomu kuchni polskiej i jest to niewątpliwie powód do dumy - mówią współwłaściciele restauracji.

Stary Dom zajął we wspomnianym zestawieniu 123. miejsce. Mariusz Diakowski zdradza nam, że na tego typu sukcesy w restauracji pracuje dziennie ponad 100 osób.

Przy naszym systemie pracy są trzy zmiany. Samych kelnerów na zmianie jest 12, osób zmywających z kolei 6. Osobną ekipę stanowią cukiernicy, bowiem obok naszej restauracji mamy cukiernię - mówi Mariusz Diakowski.

Współwłaściciele Starego Domu przyznają, że sami są fanami polskiej kuchni i zachęcają wszystkich do poznawania jej tajników.

Nie powinniśmy mieć kompleksów dlatego, że kochamy polską kuchnię. Rozumiem, że dziś wśród naszych rodaków jest wielu miłośników sushi barów czy kuchni azjatyckiej. Spróbujcie jednak polskiego mielonego, polskiego żurku, mamy niepowtarzalne smaki. Pod tym względem mamy wiele do zaoferowania, do pokazania. Nie wiem czemu tak jest, że Polska jest kojarzona jako kraj białych niedźwiedzi i wódką płynący. Chciałem podkreślić, że mamy ogromną różnorodność produktów. Wśród nich między innymi skarby naszych lasów - mówi Mariusz Diakowski.

Myślę, że Polacy gorzej myślą o naszej rodzimej kuchni, niż ocenia się ją za granicą. Sądzimy, że nasze potrawy są zbyt tłuste dla Francuzów czy Włochów. Oni natomiast się nimi zachwycają. Widzimy to po naszych gościach. Jeśli przyjeżdżają do Warszawy np. na weekend i przyjdą do Starego Domu raz, to później odwiedzają nas każdego dnia podczas pobytu - dodaje Piotr Adamczyk.

Restauracja Stary Dom znajduje się przy ulicy Puławskiej 104/106. Lokal czynny jest od poniedziałku do niedzieli w godzinach 12:00 - 23:30.