Remis Zagłębia z Podbeskidziem

W meczu rozpoczynającym 4.kolejkę T-Mobile Ekstraklasy Zagłębie Lubin zremisowało na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:0.

Dla Zagłębia jest to dopiero drugi punkt w ligowej tabeli w sezonie 2013/2014.
Miedziowi zajmują 13. pozycję w tabeli.

Podbeskidzie: 12. Ladislav Rybánsky - 21. Tomasz Górkiewicz, 17. Dariusz Pietrasiak, 26. Bartłomiej Konieczny, 5. Frank Adu Kwame - 8. Damian Chmiel, 28. Dariusz Łatka, 11. Anton Sloboda, 20. Fabian Pawela (86, 9. Dariusz Kołodziej), 19. Aleksander Jagiełło - 22. Marcin Wodecki (75, 15. Krzysztof Chrapek).

Zagłębie: 24. Michał Gliwa - 21. Bartosz Rymaniak, 5. Adam Banaś, 33. Ľubomír Guldan, 22. Paweł Oleksy - 14. Miłosz Przybecki (43, 20. David Abwo; 74, 15. Adrian Błąd), 7. Jiří Bílek, 28. Łukasz Piątek, 6. Aleksander Kwiek (61, 27. Michal Papadopulos), 3. Đorđe Čotra - 9. Arkadiusz Woźniak.

Adam Buczek (trener KGHM Zagłębie Lubin): - Zagraliśmy drugi mecz w podobnym stylu, do tego, jaki zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie spotkania z Lechem. Za plus można uznać fakt, że nie straciliśmy gola. Nie strzeliliśmy jednak bramki, żeby zdobywać gole, trzeba sobie jednak stwarzać sobie więcej sytuacji. Szanujemy ten punkt, ale nie możemy być zadowoleni z remisu. Mamy nad czym pracować, by Zagłębie grało tak, jak tego wszyscy oczekujemy.

Bartosz Rymaniak: - Po ostatnim meczu z Lechem Poznań przyjechaliśmy tutaj pełni nadziei, z motywacją do zdobycia trzech punktów. Mecz ułożył się tak, że dobrze broniliśmy i nie pozwalaliśmy rywalowi dochodzić do sytuacji strzeleckich, jednak nam też brakowało czegoś „z przodu”. W naszym składzie występuje wielu dobrych piłkarzy, więc po prostu musimy grać lepiej piłką, uzupełniać się i stwarzać sytuacje pod bramką rywala. Mamy teraz trochę przerwy, więc musimy ją poświęcić na to, by poprawić naszą grę w ataku.