Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian

Ewa Chojna
Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian
Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian ewa chojna
Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian w edukacji i powrotu starych zasad. Jednak nie każdy tego chce. O gimnazjach rozmawiajmy z troską. Nie chcemy tego potencjału zmarnować - Roman Kowalczyk, Kurator oświaty w Lubinie

Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian

Osiem klas w szkole podstawowej, kolejne cztery w liceum i pięcioletnie technikum - takie zmiany planują wprowadzić w szkołach przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Jest to nieodłącznie związane również z likwidacją gimnazjów, która wzbudza wiele kontrowersji.

Od kilku tygodni przedstawiciele Kuratoriów Oświaty jeżdżą po kraju. Odwiedzają szkoły, spotykają się z nauczycielami i rodzicami uczniów. Przekonują ich do tego, że zmiany w edukacji - a w praktyce - powrót do systemu kształcenia sprzed lat - jest jedynym właściwym rozwiązaniem.

Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian

Kurator oświaty Roman Kowalczyk z takim celem przyjechał do Lubina i spotkał się z rodzicami w Zespole Szkół Integracyjnych. - Planowane zmiany są korzystne - mówił. - Chcemy, by polska młodzież miała liceum 4-letnie. By szkoła była szkołą z prawdziwego zdarzenia, ogólnokształcącą. Taka szkoła bardzo dobrze przygotuje młodzież do studiów.

Kurator wspomniał również, że przez stworzenie gimnazjów i wprowadzenie nowych siatek godzinowych ważne przedmioty - takie jak fizyka, biologia, czy geografia zostały drastycznie okrojone. Zamiast dwóch czy trzech godzin tygodniowo uczniowie mają ich tylko jedną godzinę lekcyjną. Problemem może być również to, że w przypadku szkół profilowanych uczniowie - osoby bardzo młode - o swojej przyszłości muszą zadecydować już w pierwszym roku nauki wybierając profil szkoły.

Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian

Wielu rodziców uważa, że zmiany mogą być bardzo kosztowne i męczące. - Stary system nauczania był lepszy, ale niekoniecznie chciałabym by wrócił - powiedziała Grażyna Grzybowska, która przyszła na spotkanie z kuratorem. - Gimnazja funkcjonują od lat i nie wiem czy likwidowanie ich to dobry pomysł. Szkoda tych dzieci, podręczników, tego wszystkiego. To taka syzyfowa praca.

Na spotkaniu obecni byli również nauczyciele.

- Jestem i rodzicem i nauczycielem więc jestem podwójnie zainteresowana zmianami w oświacie - mówi Beata Zawadzka-Ząbkiewicz, matka ucznia Zespołu Szkół Integracyjnych i nauczycielka w Gimnazjum Gminnym w Lubinie. - Największy problem dotyczy tego, że tak naprawdę to nic nie wiemy na sto procent. Jestem przeciwna zmianom, uważam, że teraz jest już o wiele za późno, by wprowadzać takie zmiany. Oczywiście edukacja wymaga zmian, ale na pewno nie takich - dodaje.

Problemy związane ze zmianami w szkołach dotyczą również miejsc pracy nauczycieli i kosztów, o które martwią się samorządy. Jednak Roman Kowalczyk uspokaja. - Będzie podstawówka i liceum bądź technikum do wyboru, czyli dwa bloki zamiast obecnych trzech, więc to będą oszczędności dla samorządów. Zależy nam też na tym, by nauczyciele z gimnazjów znaleźli pracę - dodał.

Reforma oświaty. Kurator przekonywał rodziców do zmian

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto