- Jedzie się bardzo wygodnie, przyjechaliśmy z pozdrowieniami dla mieszkańców Lubina - powiedział sołtys Raszówki Tadeusz Kosturek. Na pytanie czy protest na torach się opłacił nie miał żadnych wątpliwości. - To sukces wszystkich mieszkańców - powiedział. - Skoro pociąg się zatrzymuje w czterech miejscowościach to kolejnych 7-8 tysięcy ludzi ma dostęp do kolei.
Radości nie krył również wójt gminy wiejskiej Lubin, który razem z mieszkańcami przyjechał do Lubina.
- Bez tego protestu nie byłoby pociągów. Ci ludzie działali w społecznym interesie - powiedział o protestujących w Raszówce. - Słyszałem o tym, że ktoś ukradł pociąg, ale to nie ja i nie wiem kto. Ale chyba już się znalazł skoro dojechaliśmy nim do Lubina - mówił wójt w odniesieniu do słów prezydenta Lubina, który w trakcie protestu, mieszkańcom słuchającym koncertu z okazji powrotu kolei do Lubina powiedział, że ktoś ukradł pociąg, a winni zostaną za to ukarani.
Jednak cztery przystanki na trasie do Lubina to jedno. Prezydent miasta, w rozmowie z nami stwierdził, że chciał stworzyć szybki pociąg do Wrocławia. A jeżeli zainteresowanie nim będzie duże, to pociąg nie będzie też stawał nawet w Legnicy.
- Jeżeli chcemy mieć szybką kolej do Wrocławia, to stopniowo, w ciągu roku musimy likwidować wszystkie przystanki między Lubinem, a Wrocławiem - powiedział nam Robert Raczyński, prezydent Lubina. - To jest nowe połączenie, które ma oszczędzać czas dojazdu do Wrocławia mieszkańców Lubina. Od dwóch lat realizuję ten projekt, to ma być ekspres do Wrocławia i w związku z tym musi omijać wszystkie wioski. Taka jest natura ekspresu. Powiem szczerze, że zastanawialiśmy się nad tym czy ten pociąg w ogóle powinien się zatrzymywać w Legnicy. I jeśli okaże się, że wypełnienie jego będzie duże już na stacji w Lubinie, to rzeczywiście on się nie będzie zatrzymywał też w Legnicy, docelowo. Bo po co? - mówi Robert Raczyński.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?