Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Portret Dolnego Śląska wyłania się z opowieści lubinian

MSZ
Portret Dolnego Śląska wyłania się z opowieści lubinian. Fotograficy Michał Sitkiewicz i Paweł Sokołowski są mile zaskoczeni zainteresowaniem lubinian. Ich ciemnia przyciąga mieszkańców, a oni swoją pasją sprawiają, że ludzie dzielą się chętnie wspomnieniami

Portret Dolnego Śląska wyłania się z opowieści lubinian

- Zdjęcie wygląda jak ze starego albumu mojej babci - powiedziała zachwycona Ewa Dobrucka, patrząc na efekt końcowy pracy fotografików ze Street Art Collodion. Artyści odwiedzili stolicę zagłębia miedziowego, by tu realizować swój projekt Portret Dolnego Śląska, który 11 czerwca zostanie zaprezentowany na wystawie podczas programu FLOW w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.

Pani Ewa jest już 17 osobą, która zdecydowała się na portret zaintrygowana performansem, jaki towarzyszy procesowi powstawania szklanej fotografii w starej technice mokrego kolodionu. - Oprócz tego, że było trochę zimno, otwarcie poszło fantastycznie - mówi Paweł Sokołowski, jeden z pomysłodawców projektu. - Jedyne czego się baliśmy, to temperatura, ponieważ chemikalia, na których pracujemy lubią ciepło.

Portret Dolnego Śląska wyłania się z opowieści lubinian

Projekt duetu fotografików ma na celu nie tylko przybliżenie tej zapomnianej 160-letniej techniki fotografowania. Podjęli oni próbę, by ze strzępów ludzkich opowieści nakreślić portret mieszkańca Dolnego Śląska.

Ze swoją ciemnią wyszli w teren, gdyż bazują głównie na osobach przypadkowo spotkanych. - Chcemy też dotrzeć do ludzi, którzy są istotni dla tego miejsca, którzy budowali to miasto i są jego solą - mówi Paweł Sokołowski - Nie było by to możliwe, gdyby nie pomoc Wzgórza Zamkowego.

By dotrzeć jak najgłębiej do korzeni, przed swój obiektyw zaprosili również byłych pracowników Defilu oraz lubińskich seniorów. - Trochę za wcześnie na podsumowania, ale już wyłaniają się pewne prawidłowości - dodaje Michał Sitkiewicz, fotograf. - Ludzie chętnie przystają i dzielą się z nami wspomnieniami. Pod tym względem lubinianie nie różnią się od Europejczyków.

Codziennie do 16 marca spotkacie ich w godz. 10-13 w parku Wrocławskim. W niedzielny poranek szukajcie ich w Alei Kasztanowców. Aktualne lokalizacje fotografików możecie śledzić TU oraz TUTAJ

Portret Dolnego Śląska wyłania się z opowieści lubinian

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto