Pomarańczowym zabrakło przede wszystkim skuteczności. Zagłębie nie wykorzystało żadnej z kilku sytuacji. Za to Legia okazała się bezlitosna. Pierwsza bramka padła tuż przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę. Miroslav Radović wygrał pojedynek główkowy z obrońcą Zagłębia i umieścił piłkę w bramce Michała Gliwy.
Na 2:0 wynik podwyższył po szybko rozegranym rzucie rożnym Wladimer Dwaliszwili.
- Wygrała drużyna znacznie lepsza. Graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. Zdecydowała bramka do przerwy, a druga połówka wyglądała tak, jak wyglądała - powiedział po spotkaniu Pavel Hapal, trener Zagłębia Lubin.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?