Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porażka szczypiornistów Zagłębia Lubin

Mateusz Różański
Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin przegrali we własnej hali z Powenem Zabrze 31:35.

Faworytami do zwycięstwa byli zawodnicy ze Śląska, lubinianie pokazali jednak charakter i byli bliscy sprawienia dużej niespodzianki. Ku zaskoczeniu wszystkich, po ośmiu minutach gry, Miedziowi prowadzili już 5:2. Powen szybko jednak się otrząsnął i chwilę później był już remis po 5.

Między słupkami bramki Zagłębia fantastycznie spisywał się Adam Machler. To jednak nie powstrzymało Zabrzan przed rzucaniem kolejnych bramek.

Po ostatnim gwizdku w pierwszej połowie goście prowadzili jedną bramką (16:17).

Dariusz Boberek, trener Zagłębia musiał swoim piłkarzom przekazać w przerwie kilka cennych wskazówek, bowiem ci, po zmianie stron grali zdecydowanie skuteczniej i systematycznie budowali z początku skromną przewagę nad Powenem.
Na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem pomarańczowi prowadzili dwoma bramkami i w hali w Lubinie zapachniało sporą niespodzianką.

Lubinianom zabrakło jednak zimnej krwi, w przeciwieństwie do zawodników Powenu, którzy każdą swoją akcję kończyli efektowną bramką.

Na nic zdały się nawet punkty zdobyte przez Wojciecha Gumińskiego, który był zdecydowanie najskuteczniejszym piłkarzem w szeregach pomarańczowych. Łącznie trafił do bramki Zabrzan dwanaście razy.
Ostatecznie Powen Zabrze wygrał w Lubinie 35:31 i zapewnił sobie komplet punktów.

Na półmetku rozgrywek Zagłębie Lubin zajmuje siódme miejsce w PGNiG Superlidze. Ma na koncie 8 punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto