Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku

MSZ
Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku
Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku msz
Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku. To pacjentki przyznały lubiniance Barbarze Majchrzak tytuł „Położnej na medal”. Ona sama nie widzi siebie w innym zawodzie, zawsze chciała pomagać ludziom. Przykład z mamy bierze córka

Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku

Dla jednych niczym matka lub babcia służąca nie tylko dobrą radą ale i serdecznym uśmiechem. Dla innych mentorka, która wesprze w chwilach zwątpienia. Jeszcze inne widzą w niej przyjaciółkę, przed którą można się wygadać i podzielić najgłębszymi obawami. Bywa też, że jest pocieszycielką. Bowiem Barbara Majchrzak, położna środowiskowa z Miedziowego Centrum Zdrowia w Lubinie w swojej pracy prócz wielu kilogramów szczęścia, które towarzyszą cudowi narodzin, miewa również trudne chwile.

Barbara Majchrzak, uplasowała się w czołówce najlepszych położnych - 3. miejsce w województwie, 27. w Polsce. W ogólnopolskim plebiscycie „Położna na medal” pokonała ponad 230 konkurentek - to spore osiągnięcie, tym bardziej, że głosowali internauci-pacjenci, a w zasadzie pacjentki. O czym to świadczy? O tym, że w dzisiejszych czasach kobiety stawiają na świadome macierzyństwo, również lubinianki, które doceniły rolę, jaką pani Basia odgrywa w ich życiu oraz życiu ich wyczekiwanych z niecierpliwością dzieci.

- To bardzo miłe uczucie - mówi z uśmiechem na ustach Barbara Majchrzak. - Jest potwierdzeniem, że chyba dobrze wykonuję swoją pracę. Uznanie pacjentów jest potrzebne, to daje takiego kopa do działania, motywuje do dalszej pracy. Fajnie, że pacjentki miło mnie wspominają, może wrócą do mnie, gdy zdecydują się na kolejne dziecko - żartuje położna.

Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku

Zwykle położna kojarzona jest z porodówką oraz z tzw. poradniami „K”. A przecież w MCZ nie ma ani porodówki, ani nawet pediatrii? - Praca położnej to nie tylko porodówka. W zasadzie sala porodowa to już finał naszej pracy - mówi Barbara Majchrzak z Lubina. - Środowisko to jest to czym ja się obecnie zajmuję.

Z usług położnej środowiskowej może skorzystać każda kobieta po 21 tygodniu ciąży. Są to cotygodniowe wizyty domowe do 32 tygodnia ciąży, a potem dwa razy w tygodniu aż do rozwiązania. To alternatywa dla tych pań, które nie chcą lub nie mogą uczestniczyć z zajęć w szkole rodzenia. Jednak opieka położnej nie kończy się wraz z rozwiązaniem. Po porodzie mamy również mogą liczyć na pomoc i wsparcie pani Basi, która wciąż na nogach i w pełnej gotowości czuwa nad nimi jak anioł stróż. Z wagą i detektorem tętna płodu jest na każde wezwanie; odbierze każdy telefon od zaniepokojonej mamy - pogotowie położnicze to chyba dobre określenie dla pracy położnej środowiskowej.

- Moja praca to moja pasja. Bardzo to kocham - mówi laureatka konkursu na najlepszą położną. - Przeszłam wszystkie etapy pracy położnej od sali porodowej, po odział intensywnej terapii noworodkowej. Ale to praca w terenie daje mi najwięcej radości. Lubię ten intymny kontakt. Po kilku spotkaniach przyszła mama nie ma przede mną żadnych tajemnic - śmieje się pani Barbara.

O medycynie marzy wielu młodych ludzi. Niektórzy jako kilkulatki bawią się stetoskopem, nie zdając sobie jeszcze sprawy, jaki to ciężki kawałek chleba. Podobnie było z Barbarą Majchrzak. - Studia zaczęłam późno, bo w wieku 27 lat, ale zawsze wiedziałam, że chcę pracować z noworodkami, to moi ulubieni pacjenci - opowiada położna. - Najpierw sama zostałam mamą, urodziłam i wychowałam trójkę dzieci.

Siedem lat stażu oraz osobiste doświadczenie macierzyństwa wystarczyło, by uczynić Barbarę Majchrzak „Położną na medal”.

- Jako mama trójki dzieci jestem dla swoich pacjentek bardziej wiarygodna, bo przeżyłam już to, co dla nich jest nowe, a bagaż zawodowych doświadczeń pozwala mi odnaleźć się w każdej sytuacji. Chociaż nie ukrywam, że moim największym konkurentem jest internet - śmieje się położna.

Jak więc trafia do swoich podopiecznych. Czy serdeczny charakter wystarczy, by zjednać sobie współczesne mamy, nieufne i dobrze poinformowane? Jaka powinna być Położna na medal? Otwarta, komunikatywna, cierpliwa, empatyczna…

Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku

- To wszystko prawda - wprost mówi położna. I zdradza swój sposób na sukces: - Zawsze staram się stworzyć ciepłą atmosferą, gdy po raz pierwszy wchodzę do nowego domu, od progu staram się rozładować napięcie. A gdy rodzice widzą, że ja jestem otwarta, to oni też się rozluźniają, hamulce puszczają i już jest dobrze.

Trochę przyjaciółka, trochę psycholog. Praca położnej wbrew pozorom jest bardzo obciążająca. Towarzyszy się rodzicom nie tylko w chwilach największego szczęścia, ale i w rozpaczy. - Takich rzeczy nie da się wymazać z pamięci, nigdy. Poza tym odpowiedzialność jaką bierze się za czyjeś życie, to ogromne wyzwanie - mówi pani Basia. - Po studiach myślałam, że zbawię świat, że rozwinę skrzydła, jednak rzeczywistość okazała się inna. Nie da się zrobić wszystkiego, co by się chciało…

Mimo to pani Basia znalazła swoje miejsce i spełnienie dwa lata temu jako położna środowiskowa właśnie. - To, że mogę pomóc, doradzić, to jak widzę, że ktoś czerpie z tej wiedzy pełnymi garściami, że moje rady znajdują zastosowanie, a w dodatku rodzice są zadowoleni - to najbardziej lubię w mojej pracy podsumowuje Barbara Majchrzak.

Pani Basia ma jeszcze jeden powód do dumy. Jej najstarsza córka, która w przyszłym roku zostanie studentką, bierze przykład z mamy. Za jej przykładem wybrała medycynę. jednak nie o byciu położną, a o pielęgniarstwie marzy nastolatka. Jeśli córka pani Basi odziedziczyła po mamie wszystkie cechy, jakimi powinna wyróżniać się „Położna medal” i w ogóle, każdy kto pracuje w służbie medycyny, przyszli pacjenci nie powinni martwić się jakością świadczonych usług.

Położna na medal. Lubinianka w czołówce najlepszych na Dolnym Śląsku

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto